Zamknij

Tarnogórski Garbi z pucharem. Inne pojazdy też robiły wrażenie. Najstarszy był z 1932 roku

08:17, 22.09.2020 esp
Skomentuj Są tu fani Mad Maxa? Są tu fani Mad Maxa?

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się niedzielny VIII Tarnogórski Zlot Pojazdów Zabytkowych. Zarejestrowanych było około 160 załóg, w sumie ponad 200 osób. Jury uznało, że najbardziej eleganckie auta to volkswagen karmann ghia, vw garbus i ford mustang.

Samochody i motocykle stały i na płycie rynku, i na ul. Krakowskiej. Było też sporo widzów, którzy oglądali pojazdy, robili zdjęcia i rozmawiali z właścicielami. Tym razem weterany nie pojechały w trasę, ale uczestnicy mieli do wykonania różne zadania, poruszali się pieszo. Odpowiedzi na pytania szukali m.in. w parku Miejskim czy na Dzwonnicy Gwarków. Była też możliwość zwiedzania Muzeum.

[POGODA]1600717629089[/POGODA]

Zwycięzcą w kategorii samochodów, ale też i całego zlotu został Krzysztof Jackiewicz, który przyjechał bosmalem 650 kabrio z 1995 r. Drugie miejsce zajął Mirosław Skrzyszewski – ford capri z 1983 r., a trzecie reprezentant Tarnowskich Gór Wojciech Sommer – chevrolet camaro z 1989 r.

W kategorii motocykli najlepiej poradzili sobie dwaj tarnogórzanie. Wygrał Jerzy Zborowski na jawie TS velore z 1986 r., a drugi był Lech Nowicki na MZ ES 250/2 z 1972 r. Trzecie miejsce na podium zajęli Franciszek Hosch na awo simson z 1958 r. i Małgorzata Hosch na komarze z 1970 r.

Najstarszym autem na zlocie był citroen ras A41E z 1932 r. Jego właściciele, Andrzej Tęczar i Irena Ochwatowska-Tęczar z Lublińca, jak zwykle byli bardzo eleganccy, w stylu epoki. Jury wybrało też trzy najbardziej eleganckie auta. Puchary otrzymali Jacek Marciniak i Barbara Stojek, którzy przyjechali volkswagenem karmann ghia z 1971 r., Tomasz Kozielec – ford mustang mach 1 z 1973 r. oraz Karolina Ramuś i Natalia Paszkowska – volkswagen garbus z 1969.

[ZT]27982[/ZT]

Garbus należy do ojca tarnogórzanki Karoliny Ramuś. – Zawsze mi się podobało to auto, zresztą od dawna interesuję się samochodami – mówi uczestniczka zlotu. Razem z Natalią Paszkowską jeżdżą garbusem od pół roku. Zadbały nie tylko o samochód, ale i o swoje przebranie. – Zainspirował nas film "Garbi" i trochę przerobiłyśmy garbusa – opowiadają Karolina i Natalia. Okleiły go tak, że wygląda jak wyścigowy bohater filmu. Same też założyły sportowe kombinezony i koszulki z numerem auta. Na pewno wyróżniały się wśród innych uczestników.

[ZT]27966[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

LookLook

5 0

Impreza była super. Więcej takich 08:52, 22.09.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%