Głośna stała się niedawna wypowiedź burmistrza Miasteczka Śląskiego Michała Skrzydły, że nie mamy pandemii tylko plandemię i w ogóle to ściema. Zastrzega on jednocześnie, że to jego prywatna opinia, a w urzędzie i miejskich instytucjach wszystkie obostrzenia są przestrzegane.
– Nie spodziewałem się, że moja wypowiedź odbije się tak szerokim echem, to moja prywatna opinia. Oczywiście jest koronawirus, ale już nie wierzę w pandemię. Gdzie są te wszystkie trupy? Żebyśmy mogli mówić o pandemii, musiałoby umrzeć 12 proc. zakażonych – mówi nam Michał Skrzydło.
Uważa, że koronawirusa należy traktować tak jak każdą inną chorobę zakaźną, a nie robić z niego celebrytę. – Czy jeżeli mamy kontakt z osobą chorą na grypę, to od razu czeka nas i naszą rodzinę kwarantanna? A przecież na grypę też się umiera. W lutym były sytuacje, że w klasach w szkole czy grupach w przedszkolu zdrowych było tylko kilkoro dzieci. Nikt wtedy nie szalał z maskami, fartuchami, przyłbicami i izolatkami – zauważa Skrzydło.
Jego zdaniem, kiedy wszystko się zaczęło, obostrzenia miały sens, bo mieliśmy do czynienia z czymś nieznanym. Jednak w momencie, kiedy po kilku miesiącach widać, że nic się nie dzieje, życie powinno wrócić do normy, oczywiście z zachowaniem podstawowych zasad higieny.
– Musimy się nauczyć normalnie z tym żyć. Nie może być tak, że 100 tys. osób jest w kwarantannie. Stosujemy środki niewspółmierne do zagrożenia. Przedsiębiorcy już są w trudnej sytuacji, a jeszcze dochodzi stres, że będzie drugi lockdown – stwierdza Michał Skrzydło. Mówi też o równoległych światach – wielkim pilnowaniu maseczek, dystansu i innych obostrzeniach w instytucjach publicznych i miejscach pracy, a potem lekceważeniu ich w życiu prywatnym. – Przykład idzie z góry. Na posiedzeniu sejmu posłowie są bez maseczek, ale na konferencję prasową już je zakładają – zwraca uwagę nasz rozmówca.
Jego opinii nie zmienia wzrastająca w szybkim tempie liczba zakażeń. – Robi się dwa razy więcej testów, to jest i dwa razy więcej zakażonych – przekonuje. Co do liczby zgonów, która czasami przekracza 30 dziennie, mówi, że z tego niewiele jest osób, których śmierć spowodował bezpośrednio koronawirus. Dodaje, że średnio w Polsce dziennie umiera 1,1 tys. osób i znikomy procent z tej liczby to zakażeni Covid-19.
[ZT]26219[/ZT]
19 26
Jeden z nielicznych głosów rozsądku
7 25
Ze ktoś mówi o tym normalnie kogo to przeraża tylko głąbów!
25 6
Jaki burmistrz, taka wypowiedź...
25 7
Długo się zastanawiałem jak w kilku zdaniach przedstawić złożoność problemu pt. "gdzie są trupy" ale to i tak by nie trafiło do "plademistów" doktoryzujących się w internetach. Napiszę krótko bo to już w mediach wprost pokazują: zaczyna brakować leków stosowanych z sukcesem do tej pory (na dzień dzisiejszy są realizowane tylko kontynuacje terapii, nowi pacjenci z COVID nie są poddawani leczeniu ramdesivirem); karetki ustawiają się w kolejkach z nowymi pacjentami; kadry szpitali są już teraz ograniczone o 20% (głównie ze względu na obowiązkowe kwarantanny po ekspozycji na wirusa ale dodatkowo kto może ten ucieka od tego chaosu) - i teraz clue sprawy: nawet jeśli sam koronawirus nie powoduje umieralności na poziomie kilkunastu procent, to tak obłożona służba zdrowia jak zaczęło się to (głównie z powodu "plandemistów) teraz rozwijać spowoduje, że te TRUPY będą "słać się gęsto" (pewnie ku zadowoleniu takiego cymbała jak ten goguś urzędas). Ehhhhhh - ciemnota ludu nigdy mnie nie skończy zaskakiwać :(
1 2
Ha - no i w statystykach tego nie pokażą, bo przecież te trupy będą nie powiązane z covidem... Kompletny bałagan i niemoc :(
22 5
Małomiateczkowy Trump.
21 9
Musi zobaczyć "trupy", żeby docenić powagę sytuacji? Ciekawego burmistrza sobie wybrali mieszkańcy Miasteczka Śląskiego.
18 11
Musiałby iść na dyżur do szpitala zakaźnego. Niezły kretyn.
1 5
a ty byles i widziales nie ? Te tak cholernie przeludnione ze trzeba bylo je zlikwidowac bo nie zapelnialy sie w 30% a teraz trzeba je przywracac zeby igrzyska mogly trwac. Kretynizm wokol pandemii siega zenitu Totalna psychoza bezmyślnych lemurow . :) Niczym istny chocholi taniec w Weselu Wyspiańskiego.
13 7
Ciekawe kiedy zacznie walczyć z 5G w Miasteczku?
17 8
Już nie zmarli tylko TRUPY. I to mówi katolik na pokaz bo gdzie miłość bliźniego i troska o innych.
0 6
no a zmarły to nie trup?
10 7
*%#)!& do kwadratu, bo inaczej tego nie można nazwać.
6 7
Co za MATOŁ!!! W tej całej PLANDEMII nie chodzi o trupy COVIDOWE. A o TRUPY totalnie. O te TRUPY które w najbliższych tygodniach, miesiącach a nawet LATACH będą się sypały z powodu ZAŁAMANIA SYSTEMU OPIEKI MEDYCZNEJ. Jak się teraz COVIDowcy drzwiami i oknami do szpitali będą dobijać to jak szanowny Pan sobie wyobraża udzielenie pomocy w innych nagłych przypadkach, np wypadki komunikacyjne?!? Którymi karetkami transportować nagłe przypadki niezwiązane z SARS skoro wszystkie będą STAŁY W KORKACH przed szpitalami z powodu dużej ilości pacjentów Covid?!? Którzy lekarze będą pomagać zawałowcom, wylewowcom itd, skoro albo będą po pachy w robocie przy pacjentach COVID, albo będą na kwarantannie?!? Palant bez rozumu!!!
11 6
A te ok. 3000 zmarłych od marca to nie ruszają szanownego Pana? 3000osob ktore mogly zyc? 3000 rodzinnych tragedii? W jakim my kraju żyjemy ze tego typu ludzie publicznie wykazują brak szacunku do Polaków, do ludzi poprostu, i nadal zajmuja stanowiska?!? Jak ginie kilkunastu górników to mamy żałobę narodowa i kazda pyzata gęba byle polityka cisnie sie do TV opowiadać jaki to cios dla Polaków... jak umiera 3000 rodaków to typ pyta "gdzie te trupy"??? Skończony cham i prostak!!!
4 4
Co ciulu, dalej mało trupów? Czemu nie siedzisz w ratuszu i nie przyjmujesz petentów?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz