Zamknij

Siostry boromeuszki pożegnały się z Tarnowskimi Górami.

20:09, 28.09.2021 J.M.
Tarnowskie Góry, Domu Pomocy Społecznej dla Osób Przewlekle Psychicznie Chorych przy ul. Gliwickiej. Fot. Google Tarnowskie Góry, Domu Pomocy Społecznej dla Osób Przewlekle Psychicznie Chorych przy ul. Gliwickiej. Fot. Google

Po 158 latach Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza opuściło Tarnowskie Góry. W niedzielę w kościele św. św. Piotra i Pawła została odprawiona msza św. pożegnalna.

Boromeuszki znane są w mieście z prowadzenia Domu Pomocy Społecznej dla Osób Przewlekle Psychicznie Chorych przy ul. Gliwickiej, nazywany czasami Caritasem.

Zgromadzenie boryka się z brakiem powołań, nie ma dostatecznej liczby sióstr zakonnych, by dalej zapewniać obsługę placówki. Jak informowały siostry, DPS został przekazany odpowiednio przygotowanym świeckim.

Ks. Herbert Jeziorski podaje, że do Tarnowskich Gór boromeuszki trafiły dzięki staraniom inspektora szkolnego Edlera i grupy wiernych z parafii św. św. Apostołów Piotra i Pawła.

Burmistrz Anton Klausa 1 sierpnia 1863 r. podarował im wybudowany na swoim gruncie dom z przeznaczeniem na przedszkole. W ciągu pół roku liczba dzieci w tej placówce wzrosła z 20 do 120. W 1870 r.,

jak ustalił ks. Jerzy Myszor, siostry założyły dla chorych Zakład św. Józefa. Pracowały też w szkole żeńskiej, szpitalu powiatowym, a proboszcz ks. Ignacy Wawretzko powierzył im prowadzenie sierocińca.

Przedszkole u boromeuszek funkcjonowało prawie 100 lat, do 1962 r. Jednak po wojnie zajmowały się głównie opieką nad chorymi, w obecnym szpitalu kamilianów.

W 2013 r., gdy świętowano 150-lecie pobytu sióstr boromeuszek w Tarnowskich Górach, w prowadzonym przez nie DPS, który mieści się na terenie dawnego Zakładu św. Józefa, było ponad 60 podopiecznych.

[ZT]29448[/ZT]

(J.M.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%