Dziś powinna się zakończyć dogaszanie pożaru w Miasteczku Śląskim, który wybuchł w sobotę.
- Najpierw wybuchł pożar przy DW 908, od strony Huty Cynku Miasteczko Śląskie. W czasie jego dogaszania strażacy zauważyli ogień także po drugiej stronie drogi – mówi kpt. Wojciech Poloczek, rzecznik tarnogórskiej komendy PSP.
Niestety, ognia nie udało się opanować – akcję utrudniał porywisty wiatr, o zmiennym kierunku.
Pożar się szybko rozprzestrzeniał – w sumie spłonęło ok. 65 ha lasów, traw i nieużytków.
W kulminacyjnym momencie w akcji brało udział 60 zastępów straży pożarnej, w sumie prawie 300 strażaków.
Chroniono też dwie stacje paliw oraz domy jednorodzinne i letniskowe znajdujące się w pobliżu. Kolejnym newralgicznym punktem był biegnący w tym miejscu gazociąg. Na szczęście w tych miejscach nic się nie stało, nikt też nie został poszkodowany – ani mieszkańcy, ani strażacy.
Jest szansa, że dziś uda się zakończyć dogaszanie pogorzeliska.
Dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru poprowadzi policja, jednak już dziś wiadomo, że prawdopodobnie doszło do podpalenia.
- Bardzo dziękujemy za wsparcie mieszkańcom Miasteczka Śląskiego i Żyglinka, lokalnym przedsiębiorcom, pracownikom urzędu miasta. Podczas akcji dostarczali nam wodę i jedzenie – zaznacza kpt. Wojciech Poloczek.
Niestety, w lasach jest bardzo sucho. Wystarczy iskra, żeby doszło do pożaru. Trzeba więc być bardzo ostrożnym, żeby znów nie doszło do pożaru. Podobnie jest na łąkach i polach.
[FOTORELACJA]26916[/FOTORELACJA]
[WIDEO]411[/WIDEO]
[ZT]36170[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz