Zamknij

Tarnowskie Góry. Ogródek działkowy posłanki, nowe mieszkanie posła. Co zmieniło się w oświadczeniach majątkowych?

20:00, 12.06.2022 aj
Tomasz Głogowski, Jerzy Polaczek, Barbara Dziuk. Fot. Archiwum Gwarka Tomasz Głogowski, Jerzy Polaczek, Barbara Dziuk. Fot. Archiwum Gwarka
reo

Kiedy Barbara Dziuk w 2015 roku dostała się do Sejmu, była w gronie najbiedniejszych posłów, a jej majątek stanowił Fiat Multipla z 2003 roku. Od tego czasu dużo się zmieniło. Kancelaria Sejmu opublikowała niedawno oświadczenia majątkowe posłów za 2021 rok. Tomasz Głogowski kupił mieszkanie, wzrosła wartość ogródka działkowego Barbary Dziuk.

Z oświadczenia majątkowego za ubiegły rok wynika, że Barbara Dziuk (PiS) miała 28 tys. zł oszczędności. Kiedy zaczynała obecną kadencję, w 2019 roku, miała na koncie 7895 zł. Nowością w oświadczeniu jest mieszkanie o powierzchni 37,99 m kw., warte 190 tys. zł. Jako tytuł prawny posłanka wpisała: umowa darowizny. 

Barbara Dziuk ma też ogródek działkowy wart 45 tys. zł. To też stosunkowo nowy nabytek z 2020 roku – kiedy szalała pandemia i lockdown, bardzo wzrósł popyt na działki. Posłanka ma do dyspozycji altankę (25 m kw.), cała działka ma 388 m kw. powierzchni.  W 2020 roku, a więc po zakupie, szacowała wartość ogródka działkowego na 30 tys. zł. 

W ubiegłym roku posłanka miała 129 tys. zł uposażenia poselskiego i 37 tys. zł diety poselskiej (w tym nieopodatkowane 32 tys. zł i opodatkowane 5 tys. zł). W oświadczeniu uwzględniła dwa auta: Fiata 500 z 2016 roku i Jeepa Renegade z 2017 roku. Do spłacenia miała jeszcze kredyt w wysokości 67 tys. zł. Gdy zaczynała kadencję, w 2019 roku, miała do spłacenia 98 tys. zł, do tego kredyt na samochód w wysokości 41 tys. zł i dostępny limit na 20 tys. zł.

Barbara Dziuk była wśród najbiedniejszych posłów 

Kiedy Barbara Dziuk zaczynała swoją pierwszą kadencję w Sejmie (obecnie trwa jej druga) media pisały o tym, że jest w gronie 10 najbiedniejszych posłów. W pierwszym złożonym oświadczeniu, za 2015 rok,  nie wykazała oszczędności, ani nieruchomości. Portal Money. pl oszacował jej majątek na mniej więcej 6 tys. zł. Tyle wart był jej - wtedy - 12-letni Fiat Multipla. W 2015 roku posłanka była jeszcze radną sejmiku, z tego tytułu miała 26 tys. zł diety, do tego 140 zł z tytułu pełnienia obowiązków społecznych i obywatelskich i ponad 23 tys. zł z tytułu diety i uposażenia poselskiego. Miała do spłacenia kredyt w wysokości 127 tys. zł i kartę kredytową – 14 tys. zł.

Oszczędności posła Głogowskiego 

Z oświadczenia majątkowego za 2021 roku Tomasza Głogowskiego (KO) wynika, że nie miał oszczędności. Nie wykazał ich również, kiedy zaczynał kadencję. Miał dwa domy: o powierzchni 199 m kw. wart 350 tys. zł (współwłasność) i o powierzchni 110 m kw. wart 300 tys. zł.

Nowe nabytki w 2021 roku to 38-metrowe mieszkanie, szacowane na 150 tys. zł. Poseł napisał, że kupił je w drodze przetargu od spółdzielni mieszkaniowej za 70 tys. zł, po czym wyremontował. Koszt remontu ocenia na 70-80 tys. zł. Do tego działka o powierzchni 3067 m kw. szacowana na 60 tys. zł.  W ubiegłym roku otrzymał 129 tys. zł uposażenia poselskiego i 37 tys. zł diety poselskiej. 592 zł to kwota ze zwiększonego limitu na służbowe podróże zagraniczne.

Należał do niego samochód marki Opel Zafira z 2003 roku, wart 5 tys. zł. Poseł miał kredyt hipoteczny we frankach szwajcarskich - do spłacenia zostało 72 tys. CHF. Do tego debet w wysokości 20 tys. zł i obciążenia kart kredytowych na 9,8 tys. zł. 

Na sejmowej stronie publikowane są oświadczenia majątkowe z ostatnich 6 lat. Najstarsze, dostępne w przypadku Tomasza Głogowskiego pochodzi z początku ubiegłej kadencji i dotyczy 2015 roku. Poseł też nie wykazał wtedy oszczędności, był właścicielem tylko jednego domu, ale miał 2 auta: Forda S-Max z 2011 roku, wartego wtedy 47 tys. zł (właścicielem w 49 proc. była Nauczycielska Agencja Ubezpieczeniowa) i Citroena C2 z 2009 roku. Do spłaty miał 100 tys. CHF kredytu hipotecznego, 3,5 tys. zł kredytu i 9,6 tys. zł pożyczki z Banku Ochrony Środowiska, 19 tys. zł pożyczek od osób prywatnych. 

Zmalało zadłużenie Jerzego Polaczka 

Jerzy Polaczek (PiS) w oszczędnościach uwzględnił 24 tys. zł żony na indywidualnym koncie emerytalnym. Miał dom o powierzchni 130 m kw. wart 300 tys. zł i działkę o powierzchni 1700 m kw. szacowaną na 180 tys. zł (w obu przypadkach współwłasność). Za 2021 roku jego uposażenie poselskie wynosiło 153 tys. zł, dieta poselska 37 tys. zł. Posiadał  samochód marki Volvo z 2007 roku. Do spłaty pozostały mu 3 kredyty hipoteczne, w sumie o wartości ponad 73 tys. zł. 

W 2015 roku nie miał oszczędności, ale uwzględnił mieszkanie o powierzchni 79 m kw., szacowane na 180 tys. zł (spółdzielcze prawo własności) i jeszcze jedno auto. Na przestrzeni lat widać, jak zmalało jego zadłużenie. W 2015 roku zobowiązania posła wynosiły ponad 160 tys. zł. 

[ZT]36455[/ZT]

 

(aj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%