Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Tarnowskie Góry. Miejski zabytek remontuje firma, która sądzi się z powiatem

esp 07:00, 04.07.2022 Aktualizacja: 18:10, 24.10.2025
9 Czytelniczka uważa, że podczas prac uszkodzono zabytkowy budynek. Fot. Archiwum czytelniczki Czytelniczka uważa, że podczas prac uszkodzono zabytkowy budynek. Fot. Archiwum czytelniczki

Trwa remont, a formalnie rewaloryzacja, zabytkowego miejskiego budynku przy ul. T. Królika 20 w Tarnowskich Górach. Przeprowadza go firma, której współpraca z powiatem skończyła się w sądzie.

Wykonawca robót przy ul. T. Królika 20 wcześniej prowadził prace przy ogrodzeniu Zespołu Szkół Artystyczno-Projektowych. Doszło wtedy do konfliktu między wykonawcą a starostwem.

Powiat stał na stanowisku, że firma nie wywiązuje się ze swoich zadań i nie ma postępów prac. Wykonawca natomiast twierdził, że nie może ich kontynuować, bo są braki w dokumentacji i trzeba wykonać dodatkowe rzeczy. Sprawa skończyła się w sądzie, postępowanie trwa.

Aleksander Kałka, naczelnik wydziału inwestycji i remontów w urzędzie miejskim, tłumaczy, że zgodnie z prawem sprawa w sądzie nie może być powodem wykluczenia firmy z przetargu. – Nie wiadomo, jaki zapadnie wyrok – zauważa. Dodaje, że na razie współpraca z firmą prowadząca prace przy ul. T. Królika 20 układa się dobrze i miasto nie ma do niej zastrzeżeń.

Czy uszkodzono zabytek?

Innego zdania jest jedna z tarnogórzanek, która alarmuje, że podczas prac doszło do uszkodzeń zabytku. Wskazuje, że firma nie sprzątała na bieżąco gruzu, którego zwały napierały na ścianę budynku i osłabiały ją. Wskazuje, że powieszenie zsypu w oknie skończyło się zniszczeniem m.in. nadproża.

Naczelnik wydziału inwestycji zapewnia jednak, że firma wykonuje prace zgodnie z projektem i przepisami. Wyjaśnia, że nadproża na wysokości I piętra już wcześniej były spękane, a ściany przeznaczono do rozbiórki.

Generalnie obiekt był w złym stanie technicznym. Najstarsza jego część pochodzi z XVI w., jednak jak tłumaczy Aleksander Kałka, część obiektu dobudowano znacznie później.

W efekcie duża część budynku jest po prostu rozbierana, m.in. konstrukcja dachu.

– Elementy zabytkowe zostawiamy, na przykład łukowy strop. Wszystko odbywa się pod kontrolą konserwatora zabytków – informuje Aleksander Kałka.

Budynek przy ul. T. Królika ma być gotowy do końca roku. Jednak może być poślizg, bo z powodu zapadlisk przez pewien czas nie można było prowadzić prac. Koszt zadania to niespełna 2,9 mln zł.

[ZT]36822[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (9)

ENEN

5 1

Trudno mi się zgodzić z Naczelnikiem UM . Projekt opublikowany na stronie BIP Urząd Miasta https://bip.tarnowskiegory.pl/v,29656,rewaloryzacja-budynku-przy-ul-krolika-20-w-tarnowskich-gorach-wraz-z-zagospodarowaniem-terenow-przyl.html , nie przewiduje takiej destrukcyjnej technologii wykonania prac. Obecnie wykonana praca, zdjęcie dachu z budynku i pozostawienie odkrytych ścian jedynie z przemurowaniem zwieńczeń naraża obiekt i to nie tylko zabytkowy na zniszczenie spowodowane zalaniem. Projekt nie przewiduje rozbiórki ścian szczytowych i gzymsów. Prowadzenie obecnych prac ma się nijak do zatwierdzonego projektu i warunków nadanych przez Konserwatora zabytków ( projekt, warunki SIWZ i uzgodnienia z Konserwatorem w linku). Chyba, że UM ma inny projekt jednak nie opublikowany pomimo obowiązku wynikającego z ustawy Zamówień Publicznych?? Na budowie obecnie brak też tablicy informującej (obowiązek prawny) kto buduje i kto jest inspektorem nadzoru inwestorskiego z ramienia inwestora Gminy Tarnowskie Góry.

10:20, 04.07.2022
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

IkaIka

4 4

Zgadzam się z Naczelnikiem UM. To jest remont starego budynku. Żaden projektant nie jest w stanie przewidzieć całego zakresu robøt. Pełny zakres jest ustalany w trakcie robót w porozumieniu z projektantem i konserwatorem. Nie wszystko da się zachować. A najlepiej to krytykować. Wygodnie i miło.

15:23, 04.07.2022

tgtg

4 1

to po co projekt za grube mieszkańców pieniądze. Ten dach zdemontowali chyba ze dwa albo trzy miesiące temu i żadnego zabezpieczenia. Ciekawe czy Naczelnik w swoim domu też zdemontowałby dach na trzy miesiące i uważał że wszystko jest zgodne. Najlepiej zrzucić na projektanta. Przecież tam nikt nie pracuje.

16:42, 04.07.2022
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

uweuwe

3 1

na budowie bałagan, nikt nie pracuje budynek marnieje pan Naczelnik uważa że wszystko zgodnie z projektem i planem. Szara rzeczywistość tarnogórska

17:27, 04.07.2022
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dziękujemy Dziękujemy

3 1

Plotki, ploteczki cieplutkiei z pierwszej ręki. Coś do wieczornej kawy.

20:05, 04.07.2022
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

proszęproszę

3 1

może i ploteczki tylko za pieniądze tarnogórskich mieszkańców i podatników. 3miliony to nie mało a wygląda że zabraknie.

20:19, 04.07.2022

#prosze #prosze

3 0

To jest pewne ze zabraknie w koncu jest duzo ludzi do podzialu pieniedzmi!

21:01, 05.07.2022
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

##proszę##proszę

0 3

Świadome rozpowszechnianie fałszywych informacji o Polsce oraz o tym czego dokonuje Prawo i Sprawiedliwość lub czego nie robi, to nieodłączna cecha większości członków Platformy Obywatelskiej. Im wyższe stanowisko w partii tym kłamstwa są bardziej bezczelne.

10:06, 06.07.2022
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

###prosze ###prosze

3 0

Dopisuarusieleje!

16:20, 06.07.2022


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%