Mieszkaniec Piekar Śląskich Tomasz Marek Badur 16 sierpnia w Świeradowie-Zdroju wyruszył na Główny Szlak Sudecki. Fot. Archiwum Tomasza Badury
Mieszkaniec Piekar Śląskich Tomasz Marek Badur 16 sierpnia w Świeradowie-Zdroju wyruszył na Główny Szlak Sudecki. Wyprawa połączona jest z akcją charytatywną dla Fundacji Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci.
O Tomaszu Badurze pisaliśmy już w ubiegłym roku. Czytaj:
Będzie pierwsze udokumentowane zimowe przejście Szlaku Karpackiego?
Z powodu kontuzji nie udało mu się zaliczyć pierwszego w historii zimowego przejścia Szlaku Karpackiego, który jest najdzikszym długodystansowym szlakiem w Polsce. Udało mu się pokonać 250 km w ciężkich warunkach.
- Nikt przede mną nie przeszedł tego odcinka szlaku zimą – zauważa Badur.
Wcześniej, w 2019 roku, przeszedł najdłuższy w Polsce szlak górski - Główny Szlak Beskidzki (519,5 km). Zrobił to w 313 godzin i 21 minut.
Nowe wyzwanie to przejście Głównego Szlaku Sudeckiego połączone z akcją charytatywną dla Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Tomasz Badur zachęca wszystkich do pomocy. Pieniądze są potrzebne na budowę domu opieki wyręczającej, czyli miejsca, w którym chore dzieci będą miały zapewnioną bezpłatną, tymczasową opiekę. Więcej o inicjatywie – TUTAJ.
Mieszkaniec Piekar Śląskich ruszył na szlak wczesnym rankiem 16 sierpnia. W trasie będzie od 10 do 18 dni. Meta w Prudniku.

[ZT]37417[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz