Tarnowskie Góry staną się wielkim planem filmowym

"Diabeł" – to tytuł filmu sensacyjnego, który będzie kręcony w Tarnowskich Górach. Jesienią przyszłego roku produkcja trafi do kin.

Już wkrótce będzie się działo. W Tarnowskich Górach, w centrum miasta, a także w Reptach Śląskich, w tarnogórskich podziemiach, Zbrosławicach i nad zalewem Nakło-Chechło będzie realizowana większość scen. W filmie główną rolę zagra Eryk Lubos, produkcja będzie dofinansowana z budżetu miasta – Tarnowskie Góry zamierzają zapłacić za promocję miasta 300 tys. zł brutto.

Termin rozpoczęcia zdjęć był już kilkakrotnie przesuwany. Teraz wszystko wskazuje na to, że ekipa filmowa pojawi się u nas w styczniu, a pozostanie w mieście przez 46 dni.

Miasto jeszcze nie podpisało umowy, dlatego na razie nie ujawnia szczegółów współpracy. Dopiero za kilka dni radni będą decydować, czy zgadzają się na dofinansowanie filmu. Wygląda na to, że nie będzie z tym problemu. Pytany o to burmistrz Tarnowskich Gór Arkadiusz Czech jest pewny, że radni zagłosują zgodnie z jego oczekiwaniami.

Od połowy stycznia do marca w Tarnowskich Górach będzie mieszkać od 150 do 250 osób pracujących nad tą produkcją. Miasto liczy na to, że skorzystają na tym m.in. hotelarze i restauratorzy. Możliwe, że będą też potrzebni statyści.

Pozostali mieszkańcy mogą być po pewnym czasie zirytowani sytuacją – praca nad filmem będzie się wiązała z utrudnieniami. Z pewnością będą np. zmiany w organizacji ruchu drogowego. Piotr Korab, naczelnik wydziału promocji tarnogórskiego urzędu miasta, mówi wprost o „małej rewolucji”, na którą tarnogórzanie muszą się przygotować.

Czytaj także:

Miasto wybuduje wielki parking i wprowadzi strefę płatnego parkowania

Szybka kolej na lotnisko. Na nowej stacji są już nowe perony

Tarnowskie Góry. Tęczowa i europejskie flagi na prawicowym sympozjum