Do pączkarni na ul. Krakowskiej w Tarnowskich Górach od rana stała kolejka, tłoczno było też w okolicznych cukierniach i piekarniach. W tłusty czwartek nie liczy się kalorii i zapomina o inflacji.
W piekarni Wylenżek i Wspólnicy przy ul. Piłsudskiego były pączki klasyczne, jak i z bardziej oryginalnymi nadzieniami: malinowym, kokosowym czy słonym karmelem.
Jak mówiła właścicielka w tłusty czwartek sprzedaż pączków liczy się nie w setkach, ale w tysiącach. W zależności od punktu może być to nawet ponad 2000 pączków.
W cukierni Zdebik na ul. Krakowskiej również od rana ustawiały się kolejki. Klienci kupowali po 10, 20, a nawet 30 pączków.
– Córka ma dzisiaj urodziny i zamiast tortu wybrała pączki. W różnych cukierniach kupuję różne smaki i tak w gronie najbliższych spędzimy jej urodziny - mówiła jedna z klientek.
Paczki podrożały, tak jak wszystko. Za klasyczne trzeba zapłacić ok. 3 zł, za pączki z nutellą lub nadzieniem o smaku kinder bueno - od 4,50 do 5 zł.
Kolejna okazja zdarzy się za rok.
[FOTORELACJA]27427[/FOTORELACJA]
Czytaj także:
Tarnowskie Góry. Reanimacja nie powiodła się. Kobieta nie żyje
Tarnowskie Góry. Narkotyki schował do zamrażarki
W II LO im. S. Staszica otwarto Zieloną Pracownię
[ZT]40181[/ZT]
1 0
Mnie ! Mniam! Pączusie to przysmak ale 5 złoty to drogo jak na TG za to tanio , do warszawy chyba poprzewracalo się im tam ....Przecież to woła o pomstę do nieba. To jest szataństwo, rozbój w biały dzień - tak jedna z emerytek skomentowała fakt, że Magda Gessler sprzedaje w tłusty czwartek pączki za 18 zł. Reakcja seniorki wywołała burzę w sieci. Co kraj to obyczaj.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz