Dawny biurowiec Zametu w Strzybnicy niszczeje od wielu lat. Jest tam niebezpiecznie, o czym można było przekonać się niedawno, gdy z dachu wieżowca ściągnięto dwoje 16-latków. Czy Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Tarnowskich Górach powinien nakazać rozbiórkę wieżowca?
Dawny biurowiec Zametu w Strzybnicy niszczeje od wielu lat i pozostawiony jest bez dozoru przez właściciela.
Do kogo należy budynek? Gdy "Gwarek" informował o sprawie dwa lata temu, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Tarnowskich Górach odmówił nam odpowiedzi na to pytanie. Powód: ochrona danych osobowych.
Nie wiadomo więc, jakie plany ma wobec budynku właściciel i dlaczego o biurowiec nikt nie dba.
PINB poinformował nas wtedy, że zabezpieczenie budynku musi wziąć na swoje barki.
Tymczasem biurowiec jest w coraz gorszym stanie. Niedawno jeden z czytelników "Gwarka" alarmował, że po zrujnowanym wieżowcu plątają się dzieci i może się to źle skończyć. Miał rację. Na początku lipca z dachu biurowca policja sprowadziła dwoje 16-latków, chłopaka i dziewczynę.
Po tym zdarzeniu zwróciliśmy się do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Tarnowskich Górach z pytaniem o właściwe zabezpieczenie biurowca. PINB twierdzi, że "obiekt kilkakrotnie na wniosek tutejszego organu został zabezpieczony przed wejściem osób nieupoważnionych".
Jak widać, nieskutecznie, skoro z dachu ściągnięto nastolatków.
Czy są podejmowane jakieś kroki, żeby nakazać rozbiórkę budynku w związku z zagrożeniem bezpieczeństwa?
PINB powołuje się na art. 67 ust. 1 Ustawy Prawo budowlane: "Jeżeli nieużytkowany lub niewykończony obiekt budowlany nie nadaje się do remontu, odbudowy lub wykończenia, organ nadzoru budowlanego wydaje decyzję nakazującą właścicielowi lub zarządcy rozbiórkę tego obiektu i uporządkowanie terenu oraz określającą terminy przystąpienia do tych robót i ich zakończenia".
"W związku z powyższym ustawodawca wprowadził warunek konieczny dla możliwości nałożenia przez organ nadzoru budowlanego nakazu rozbiórki budynku na podstawie art. 67 PB. Możliwość taka zachodzi wyłącznie, gdy degradacja budynku jest na tyle znaczna, że jego remont, odbudowa lub wykończenie jest niemożliwe. Sam fakt nieużytkowania obiektu nie jest samoistną przesłanką do nałożenia obowiązku rozbiórki" – odpowiada Anna Schneider-Kurzelowska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Tarnowskich Górach.
Czytaj też:
Zaginiony cały i zdrowy wrócił do domu. Koniec poszukiwań
Zalew Nakło-Chechło. W szpitalu zmarła kobieta, która tonęła w zalewie
Zalew Nakło-Chechło. Krok od tragedii. Topiły się dwie kobiety. LPR zabrał....
[ZT]42411[/ZT]
Górny20:16, 18.07.2023
4 0
Anna Schneider-Kurzelowska i nic więcej! 20:16, 18.07.2023
Seb20:50, 18.07.2023
7 3
Byłem tydzień temu. Super widoki na okolice 20:50, 18.07.2023
Kika21:58, 18.07.2023
11 3
Zburzyć i posadzić drzewa,ten koszmarek musi zniknąć z map tak jak i niegdysiejsza Egipteka ,oba te bydunki tylko straszą. 21:58, 18.07.2023
Tubal06:22, 25.07.2023
5 0
Nasz Syrzybnicki ONZ już jest w fatalnym stanie. Bezpieczeństwo najważniejsze, rozebrać zanim zacznie coś spadać na DK 11. 06:22, 25.07.2023