Autostrada Unesco – tak okoliczni mieszkańcy nazywają ul. Repecką w Tarnowskich Górach. Kierowcy notorycznie przekraczają tam prędkość. Do Starostwa Powiatowego w Tarnowskich Górach wpłynęła petycja w tej sprawie.
Niechlubny rekord tarnogórzanki z czerwca tego roku na ul. Repeckiej w Tarnowskich Górach to 101 km/h. Rok temu tarnogórzanin pędził tam 136 km/h. Mandaty i kontrole drogówki na razie niewiele zmieniły. Jak piszą autorzy petycji, ulica nazywana jest autostradą Unesco. Według nich przejeżdża nią dziennie 6 tysięcy pojazdów. Kierowcy notorycznie łamią przepisy.
W petycji mieszkańcy zwracają uwagę, że szczególnie niebezpiecznie jest na odcinku między posesjami na ul. Repeckiej 14 a 35. Kierowcy pędzą zarówno w stronę ul. Witosa, jak i ul. Wyszyńskiego. W dodatku na ponad 2,1-kilometrowym odcinku ul. Repeckiej nie ma pasów, które umożliwiałyby bezpieczne przejście z jednej strony na drugą.
Mieszkańcy wnioskują o dwa znaki świetlne pulsujące, podobne do tego na ul. Niedziałkowskiego, ale wyposażone w czujnik radarowy. Znaki aktywują się wówczas, gdy wykryją samochód poruszający się z nadmierną prędkością i niemający zamiaru zatrzymania się bądź zmniejszenia prędkości
Proponują ustawienie znaków na wysokości ul. Repeckiej 20 ( w kierunku ul. Witosa) i na wysokości ul. Repeckiej 33/35 (w kierunku ul. Wyszyńskiego).
Zbyt duża prędkość samochodów to problem także ul. Witosa w Reptach Śląskich, bo jeżdżą nią ci sami kierowcy. Do redakcji przyszła mieszkanka tej ulicy.
- Próbowałam interweniować na policji. Byłam tam dwa razy, usłyszałam, że mam szukać pomocy u wojewody. Pisaliśmy listy do urzędu miejskiego, ale kompletnie nas zignorowano – opowiada.
Mieszkańcy zgłaszali problem na Krajowej Mapie Zagrożeń.
- Patrol przyjechał w środku dnia, po godz. 12, policjant był cały w odblaskach, widać go było z daleka. Kierowcy widząc go, jeździli przepisowo. Często jadą tu z prędkością 100 km/h, nawet autobus pędzi. Tymczasem chodzą tędy dzieci, osoby starsze, chodnik jest tylko po jednej stronie. Strach przejść na drugą stronę ulicy. Rozumiem, że kierowcy skracają sobie drogę do domu. Sama bym to robiła. Ale niech jeżdżą przepisowo - dodaje.
Mieszkańcy ul. Witosa chcą częstszych kontroli policji albo postawienia radaru.
Czytaj także:
Tarnowskie Góry. Wypadek w centrum miasta, ranna rowerzystka
Staranowany radiowóz i brama, policjanci użyli broni
[ZT]43588[/ZT]
Kierowca21:56, 14.09.2023
1 1
A może skrzyżowanie Repeckiej i Niedzialkowskiego zmienić na równorzędne. Wprawdzie nie poprawi to sytuacji na górze, ale na dole na pewno. 21:56, 14.09.2023
Gutek05:41, 15.09.2023
1 0
Przecież tam połowa sielanki i Opatowic jeździ do roboty na a 1 05:41, 15.09.2023
Xyz10:19, 18.09.2023
0 0
Naprzemienne zwężenie drogi zrobi robotę.....dla spóźnialskich 10:19, 18.09.2023