Rozbudowa Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Ignacego Jana Paderewskiego w Tarnowskich Górach ma duże opóźnienie, a szkoła będzie musiała zwrócić część dotacji. Po kilku miesiącach zastoju wznowiono tam prace.
Przy szkole powstaje zaplecze sali koncertowej. Jego brak był dużym mankamentem przy organizacji koncertów i występów. Jest mało miejsca dla dużych chórów i orkiestr, muzycy mają kłopot z przygotowaniem się do występów.
Szkoła muzyczna dostała dotację na rozbudowę z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prace miały kosztować 1,8 mln zł, rozpoczęły się w 2022 roku. Całość miała być gotowa w październiku 2023 roku, ale się nie udało. Firma, która wygrała przetarg zeszła z placu budowy, a prace na kilka miesięcy utknęły w miejscu.
- Udało nam się zorganizować przetarg na dokończenie części prac i znaleźć firmę, która się ich podjęła, bo czasu jest niewiele, do końca roku. Zależy nam na doprowadzeniu budynku do stan zamkniętego i wstawienie szyb w istniejącej konstrukcji – tłumaczy Grzegorz Waloszczyk, dyrektor PSM I stopnia im. Ignacego Jana Paderewskiego w Tarnowskich Górach.
Resztę dotacji placówka musi zwrócić do ministerstwa.
- Już złożyliśmy wniosek o fundusze na dokończenie rozbudowy. Chodzi o prace wykończeniowe, m.in. montaż windy, ogrzewania, instalacji elektrycznych, oświetlenia. Niestety, rozstrzygnięcia konkursu możemy spodziewać się w marcu albo w kwietniu. A to oznacza, że dopiero potem będzie można ogłosić przetarg. W tym roku szkolnym na pewno nie skończymy rozbudowy – dodaje dyrektor.
Sprawą zajmuje się prokuratura, chodzi o zapłatę kar umownych przez firmę, która zeszła z placu budowy oraz rozliczenie się jej z podwykonawcami. Jak mówi dyrektor, szkoła została narażona na nieprzewidziane koszty. Po firmie trzeba było posprzątać plac budowy, wynająć prawnika, rozpisać nowy przetarg.
Wstępna koncepcja robi duże wrażenie. Ma powstać przeszklony pawilon z elewacją nawiązującą do klawiszy fortepianu. Obiekt z jednej strony będzie przedłużeniem budynku szkoły (na rozbudowę potrzebna była zgoda konserwatora zabytków), z drugiej będzie nawiązywać do nowoczesnego dworca autobusowego znajdującego się po sąsiedzku.
Dzięki budowie zaplecza fortepian lub fortepiany nie będą musiały cały czas stać na scenie, bez problemu będzie można je schować w każdej chwili, podobnie jak inne instrumenty czy pulpity. Na dole znajdzie się mała sala, którą będzie można wykorzystać na próby. Będzie też winda dla osób z niepełnosprawnościami, z której będzie można skorzystać przy okazji wnoszenia większych instrumentów.
Zaplecze rozwiąże wiele kłopotów technicznych i organizacyjnych, zapewni też muzykom komfort występowania. Inwestycja ma też bardzo praktyczny wymiar: skończą się kłopoty z zalewaniem piwnicy, do czego regularnie dochodziło.
Rozbudowa sprawi, że szkoła zyska atrakcyjną przestrzeń. W środku przeszklonej części ma stanąć pomalowany na biało fortepian. Całość będzie efektownie oświetlona i po przebudowie szkoła muzyczna ma szansę stać się wizytówką Tarnowskich Gór.
Czytaj także:
Pyrzowice. Miała lecieć do Egiptu na święta, nie wpuszczono jej do samolotu
PKM Świerklaniec powiększa bazę [ZDJĘCIA]
[ZT]46514[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz