W Lasowicach ma powstać nowoczesny, miejski żłobek, w miejscu budynku Iskry Lasowice, który zostanie wyburzony.
W żłobku w Lasowicach ma działać 12 oddziałów, a to oznacza miejsca dla 96 maluchów.
– Mamy już plan funkcjonalno-użytkowy. W tym roku, prawdopodobnie wiosną, ogłosimy przetarg na dalsze prace – wyjaśnia Ewa Kulisz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach. Dodaje, że część pieniędzy na sfinansowanie inwestycji pochodzić będzie z Krajowego Planu Odbudowy (ponad 3,4 mln zł). – Mamy już umowę na dofinansowanie z KPO. Zgodnie z nią żłobek powinien być gotowy w pierwszej połowie 2026 roku – mówi.
Pozostała kwota pochodzić będzie z budżetu miasta oraz z budżetu państwa (ok. 465 tys. zł na pokrycie części kosztów VAT).
Żłobek w Lasowicach oznacza kolejne miejsca dla najmłodszych w Tarnowskich Górach. Dalej będzie funkcjonował żłobek przy ul. Bema i jego dwa oddziały.
Miasto planuje w 2024 roku wydatki na stworzenie dodatkowych 16 miejsc w oddziale żłobka publicznego w Strzybnicy w ramach programu Maluch+. Z budżetu przeznaczono na ten cel 198 tys. zł, reszta to dofinansowanie z Unii Europejskiej.
W planach jest także termomodernizacja przedszkola nr 9 oraz drugiego oddziału Żłobka Publicznego nr 1 w Tarnowskich Górach. Z budżetu zostanie przeznaczone 1,75 mln zł. Zadanie dofinansowano z Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład.
Czytaj także:
Podpalacz kamienicy zatrzymany. Trzeba było ewakuować 13 osób
Mieszkańcy miasta zostali bez ogrzewania. Od kilku dni
8 2
Trzeba było myśleć 30 lat temu A nie budować park wodny i sprzedawać wodociągi
14 2
Od lat 90. nie tylko zlikwidowano kilka przedszkoli i żłobków, ale wyburzono niektóre budynki wzniesione w PRLu specjalnie w tym celu. Po ćwierćwieczu podnosi się larum, że nie ma żłobków i przedszkoli, stąd trzeba *%#)!& od nowa.
To są efekty chorobliwej krótkowzroczności władz - byle się nachapać w trakcie kadencji, a co będzie za 20 lat , to już nikogo nie obchodzi.
1 0
Czy to nie za Hanyska i Pogonią nie zlikwidowano żłobki i przedszkola?
5 0
Złodziejstwo i oszustwo nadal obowiązuje PO 89 roku likwidowano a teraz chcą pokazać że działając są kul ! Witold Koss, powołany niedawno dyrektor generalny Lasów Państwowych, został współwłaścicielem dużej leśniczówki, którą od Lasów Państwowych - z atrakcyjną bonifikatą - wykupiła jego żona.
Oficjalnie Witold Koss na stanowisko dyrektora generalnego Lasów Państwowych został powołany przez minister klimatu i środowiska Paulinę Hennig-Kloskę 10 stycznia. Jak widać złodzieje są do okoła?
1 0
Do polityki idzie się po to, by szybko się dorobić, pasożytując i ograbiając większość społeczeństwa. Przy okazji leczy się własne kompleksy niższości itp.
W biznesie coraz trudniej jest dobrze zarabiać, bo politycy dorabiają się, dojąc mały i średni biznes oraz ich pracowników.