Tarnowskie Góry. Kontrowersje ze ścieżką rowerową. Znak utrudnia przejazd

Tu już logika nie łapie się - na oko widać że coś ten znak zawadza 😂ale ratusz jest potrzebny do rozwiązania tego problemu ...ale jaja 🤠...🐎🐴by się uśmiał ? 06:47, 13.03.2024

Sprawa wygląda na trudną do ogarniecie, myślę, że potrzebny jest do tego specjalny zespół, najlepiej z 6-7 radnych miejskich, kilka osób ze starostwa, ze trzech przedstawicieli ROD no i ksiądz, bo ksiądz musi być zawsze.
07:35, 13.03.2024

Proponuję Burmistrzowi postawić taki znak przed wjazdem ma posesje. Ten tutaj niby musi tak stać by rowerzysta wiedział, że tu ludzie chodzą. Ale na ul.Bytomskiej przy przystanku może stać gdzieś z boczku za tablicą prawie niewidoczny i jest OK ?.👎 URZĘDNICZY BEŁKOT 07:48, 13.03.2024

Tego księdza już zostaw w spokoju byś rabina lub ajatollaha nie potrzebował do tych imprez za 10-20 lat jak wee Frankfurt obecnie, gdzie ramadan jest publicznie obchodzony .😂😂😂😂 😂😂 08:06, 13.03.2024

Przecież wystarczy parę drzew wyciąć , bramę przestawić i O.K 08:32, 13.03.2024

za nasze podatki takie buble!! Kto to odebrał? Dzieciak z podstawówki który uczy się na kartę rowerową by to ogarnął i nie pozwolił w tym miejscu postawić znaku tylko za tymi pasami.. Ludzie obudźcie się!!! 08:45, 13.03.2024

Pani Kulisz wystarczy zajrzeć do projektu. Opublikowała go też pod postem Ela z Kurnej i widać dokładnie że nie umiecie czytać z projektu. Ten znak nie ma tam stać tylko gdzie indziej. TYLE I AŻ TYLE 10:50, 13.03.2024

czas do miesiąca -żałosne, to się robi od ręki !!! 15:22, 13.03.2024

Niech postawią znak z podobizną burmistrza, zaraz zrobi się łatwiej. 15:46, 13.03.2024

Rozwiązać to tych siedzących w Ratuszu. 15:52, 13.03.2024

Według obowiązujących przepisów, znak przejścia dla pieszych nie jest potrzebny na przejściu dla pieszych przez drogę dla rowerów :-) Problem w tym, że znak ten stoi nie na drodze dla rowerów (bo drogę dla rowerów wyznacza ten mały znak w oddali) a na środku wjazdu przez który projektant wkreślił czarny pasek asfaltu :-) Czyli tak na dobrą sprawę, pytanie do projektantów co to wymyślili, policji, zarządu drogi, starosty i jej pracowników, członków komisji, oficera rowerowego, burmistrza, niektórych radnych, prokuratora, nikowców: co to jest w tym miejscu gdzie stoi ten znak przejścia i są pasy? Może jeszcze jedno pytanko dla tych samych "fachowców" - kto tu ma pierwszeństwo: rowerzysta włączający się do ruchu na drogę dla rowerów czy kierowca włączający się do ruchu z terenu ogródków działkowych? A co ma zrobić rowerzysta jeśli chce wjechać tą samą bramą na te same ogródki działkowe, gdzie i jak to ma sygnalizować? 17:52, 13.03.2024

Trza zapytać Ursulę von der Leien, czy zgodzi się przesunąć znak. Przecież to ona rządzi. 23:52, 13.03.2024

Oczywiste przyjdą nowe władze to niech sobie z tym radzą. Takich jajek niespodzianek jest na pewno więcej w całym mieście. 02:21, 14.03.2024