Wypadanie włosów jest naturalnym procesem, w przebiegu którego tracimy codziennie od 80 do 120 włosów. Niektórym jednak włosy wypadają w nadmiarze, co prowadzić może do łysienia. Przyczyn zanikania owłosienia skóry głowy jest wiele. Wśród najczęstszych wymienia się zmiany hormonalne, towarzyszące menopauzie czy okresowi ciąży i połogu, ale także stres czy, w przypadku mężczyzn, nadmiar testosteronu.
Każdy zdrowy włos rośnie od dwóch do sześciu lat, by następnie wypaść, robiąc miejsce nowemu. W tym czasie przechodzi kolejno: fazę wzrostu, fazę zamierania, kiedy jego korzeń przesuwa się ku ujściu mieszka włosowego oraz fazę spoczynku, kiedy po prostu wypada. Za jakiś czas z tego samego mieszka włosowego wyrośnie nowy włos. Jeśli obserwujemy, że dziennie wypada nam więcej niż 120 włosów, mamy prawo się zaniepokoić. Warto wtedy udać się do dermatologa, by skontrolować stan skóry głowy. Ale nie tylko. Podczas badań może się bowiem okazać, że cierpimy na inne dolegliwości, których jednym z objawów jest utrata owłosienia na głowie.
— Niekorzystne procesy zachodzące w organizmie powodują, że otoczka korzenia włosa włóknieje. Uciskany korzeń jest gorzej ukrwiony i słabiej utwierdzony, przez co wytwarzany włos jest coraz cieńszy i szybciej wypada. Tak rozpoczyna się łysienie. By temu zapobiec należy, poprzez zabiegi medyczne, umocnić korzeń włosa w skórze głowy i pobudzić odbudowę składnikami odżywczymi — wyjaśnia dermatolog, kosmetolog i lekarz medycyny estetycznej Ilona Podworska z Centrum Medycyny Estetycznej i Dermatologii "Derko-Med" w Tarnowskich Górach.
U pacjentów najczęściej diagnozuje się łysienie androgenowe ? jest to tzw. łysienie typu męskiego, które wbrew nazwie występuje także u kobiet. Jest to choroba o podłożu genetycznym. Włosy wypadają, bo mieszki włosowe pacjenta są nadwrażliwe na dihydrotestosteron (DHT), czyli związek będący aktywną formą testosteronu. — Problem dotyka nie tylko mężczyzn, ale także od 30 do 50 proc. kobiet w wieku okołomenopauzalnym. Dochodzi wówczas do spadku estrogenu i wytwarzania nadmiaru androgenów. Zdarza się to też często u osób żyjących w nieustannym stresie — tłumaczy dermatolog.
Charakterystycznym objawem łysienia androgenowego u kobiet jest szerszy przedziałek przy czesaniu. Często występuje też łojotok. W okresie menopauzy dochodzi bowiem do nadmiernej pracy gruczołów łojowych. A to właśnie łój jest odpowiedzialny za wypadanie włosów. Wyleczenie łojotoku zahamuje wypadanie włosów.
U pań przed menopauzą częściej występuje łysienie typu kobiecego. Dotyczy kobiet między 20 a 40 rokiem życia i wynika z zaburzeń gospodarki hormonalnej. U chorych w tym wieku stosunkowo często przyczyną utraty włosów jest zespół policystycznych jajników.
Jako ogólne przyczyny łysienia, bez względu na płeć, uważa się: stres, chemioterapię, choroby zakaźne, ogólnoustrojowe jak nadczynność lub niedoczynność tarczycy, toczeń rumieniowaty, miejscowe choroby skóry głowy, w tym zapalenia łojotokowe, grzybice, łuszczyce, także choroby psychiczne, jak trichotillomania polegająca na uporczywym wyrywaniu włosów, czy anoreksja i bulimia. Należy też wymienić: infekcje przebiegające z temperaturą, operacje ze znieczuleniem ogólnym, wzmożone napięcie nerwowe, nerwicę, zaburzenia gospodarki hormonalnej, choroby tarczycy.
— Do wypadania włosów przyczynia się także niewłaściwa dieta. Warto wiedzieć, że pozytywnie na rozrost włosów wpływa cynk, kwasy omega-3, witamina D3, białko, biotyna. Negatywnie natomiast takie czynniki, jak: palenie papierosów, niewłaściwa pielęgnacja, częste farbowanie, suszenie, prostowanie, kąpiele w słonej lub chlorowanej wodzie, promieniowanie UV — wymienia kosmetolog Ilona Podworska.
Z wypadaniem włosów walczy się stymulując wzrost nowych, poprzez systematyczne wmasowywanie preparatów na bazie: aminokwasów, keratyny, kolagenu, enzymów, fitohormonów, witamin, minerałów czy leków. — Nową nadzieję dają iniekcje z osocza bogatopłytkowego z krwi pobranej od pacjenta. Zabieg wykonuje się kilkakrotnie, tak jak mezoterapię igłową — informuje dermatolog. U mężczyzn stosuje się finasteryd w tabletkach, który wstrzymuje wytwarzanie DHT.
Hanna Kampa
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz