Są znane wyniki sekcji zwłok 67-letniej mieszkanki Rudy Śląskiej. Jej ciało 16 sierpnia wyłowiono z zalewu Nakło-Chechło.
Kobieta poszła popływać. W pewnym momencie jej partner zauważył, że zniknęła pod wodą. Był również inny świadek, który potwierdził przebieg zdarzenia. Wskoczył do wody, żeby ratować kobietę, ale już nie potrafił jej zlokalizować.
Ciało 67-latki odnaleźli strażacy.
Sekcja zwłok nie wykazała, co było przyczyną śmierci. Nie ma jednoznacznych oznak utonięcia. Być może kobieta zasłabła i nagle straciła przytomność w wodzie. Przypomnijmy, że w dniu tego tragicznego zdarzenia było bardzo ciepło i parno.
- Konieczne jest wykonanie dodatkowych badań – informuje Magdalena Lewandowska-Smerd, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach.
Wiadomo na pewno, że nikt nie przyczynił się do śmierci kobiety.
[FOTORELACJA]29365[/FOTORELACJA]
Czytaj też:
Garnizon Górnośląski w Księdze rekordów Guinnessa
Ziemięcice. Rok szkolny rozpoczął się od pożaru
Skandaliczne sceny na meczu okręgówki
[ZT]53676[/ZT]