Tarnowskie Góry. Ku przestrodze żyjących i kolejnych pokoleń

Rada Miejska w Tarnowskich Górach podjęła w środę uchwałę w sprawie uczczenia pamięci ofiar Tragedii Górnośląskiej 1945 roku. Radni w głosowaniu byli jednomyślni.

W tym roku przypada 80. rocznica represji określanych mianem Tragedii Górnośląskiej. To jedno z najboleśniejszych doświadczeń w historii regionu, które pochłonęło życie i zdrowie dziesiątek tysięcy ludzi.

Pierwszym aktem były brutalne represje wobec ludności cywilnej, obejmujące masowe mordy, gwałty i tortury. Szczególnie dramatycznym rozdziałem były deportacje do obozów pracy na terenie Związku Radzieckiego. Ile osób deportowano? W uchwale rady miejskiej podano "około 46 tysięcy Ślązaków", ale tak naprawdę nie wiadomo. Dane na ten temat są różne, wahają się od 40 do nawet 90 tysięcy. Radzionkowskie Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 r. informuje o 48 tysiącach udokumentowanych przypadków wywiezienia mieszkańców Górnego Śląska przez sowietów jako tzw. "żywe reparacje wojenne". Wielu z nich nigdy nie wróciło do domów.

Zarówno Armia Czerwona, jak i polski komunistyczny aparat represji stworzyły system obozów karnych, które stały się symbolem powojennych prześladowań. Do najbardziej znanych należą te w Świętochłowicach-Zgodzie, Mysłowicach, Łambinowicach oraz Tarnowskich Górach-Lasowicach. To właśnie w tych miejscach tysiące osób doświadczyło nieludzkich warunków, tortur i śmierci.

Represjom towarzyszyły masowe rabunki, podpalenia i zniszczenia mienia mieszkańców regionu. Sowieci systematycznie demontowali i wywozili infrastrukturę przemysłową do Związku Radzieckiego, co znacząco osłabiło region i opóźniło odbudowę Polski po II wojnie światowej. Dla wielu Ślązaków wojna nie skończyła się w maju 1945 roku – ich dramat trwał jeszcze przez długie lata.

"Rada Miejska w Tarnowskich Górach w niniejszej uchwale ku przestrodze żyjących i kolejnych pokoleń postanawia upamiętnić tę jedną z najciemniejszych kart we współczesnej historii Polski i Górnego Śląska, w ten sposób oddając cześć pamięci represjonowanej ludności cywilnej, którzy stracili życie i zdrowie, a także byli prześladowani za trwanie w pamięci o tych wydarzeniach" – napisano w uchwale rady Miejskiej w Tarnowskich Górach.

Czytaj też:

Mōj Ōpa tyż boł deportuwany. W 80 rocznicę Tragedii Górnośląskiej

Radzionków w Parlamencie Europejskim. Wystawa w podróży

Historyk o Tragedii Górnośląskiej: w Miechowicach zdarzyło się wszystko

Tarnowskie Góry. Ile wydano na Gwarki?

[ZT]58122[/ZT]