Jak potrafi być groźna, rzeka pokazała ostatnio w 2010 r., kiedy rozniosła brzegi kanału burzowego i stojące nad nim budynki. Ale wcześniej bywało znacznie gorzej, kiedy wylała, podróżni musieli długo czekać w pobliskiej karczmie, aż będą mogli przeprawić się na drugi brzeg. Jednak dzięki kaprysom Małej Panwi zostały odsłonięte pokłady rudy żelaza, a wybudowany na niej zbiornik retencyjny w Zielonej stał się dobrym miejscem do rekreacji.
Edward Goszyk przypuszczał, że pierwszy staw w Zielonej powstał prawdopodobnie w XV wieku. Gdyby nie Mała Panew, zwana także Małpądwią, Małpądew, Malapane czy Małą Pianą nie było Zielonej i Motka. Jednak mieszkańcom obu miejscowości zazwyczaj senna, leniwa, robiąca "małą pianę" rzeka nie raz dawała się we znaki. Tak zwane "wody stulecia" trafiały się tutaj co kilka lat i bywało, że odbudowany most, dostosowany do najwyższego stanu z czasów powodzi, wkrótce był podmywany i porywany przez wzburzoną rzekę. Wychodząca od 1844 r. gazeta "Lublinitzer Kreisblatt" wielokrotnie opisywała kataklizmy spowodowane przez Małą Panew. W 1903 r. w kwietniu spadło półtora metra śniegu i woda z roztopów tak podniosła poziom w rzece, że doszło do zerwania kilku dużych mostów. Most w Miotku był przejezdny dopiero pół roku później, pod koniec październik.
Wezbrana Mała Panew nie raz niszczyła też groblę stawu, utworzonego w XV wieku przez nieznanego nam z imienia kuźnika. Zbiornik powstał na potrzeby hamerni, spiętrzenia wody i jej regularnych dostaw wymagały koła wodne, napędzające dymaczki i młoty. Ponieważ stawy nazywano kiedyś rybnikami, był to więc Rybnik Kuźniczy, potem krótko Kuźnik, a gdy hutnictwo zamarło - Zieliński Staw. Hodowlę ryb komplikowały powodzie, które raz po raz niszczyły urządzenia wodne. Do tego stopnia były one dokuczliwe, że w latach 60. XX wieku nadleśnictwo uznało zarybianie stawu za nieopłacalne.
Częste powodzie na Małej Panwi wstrzymywały ruch na drodze z Tarnowskich Gór do Woźnik. Tam gdzie przed Miotkiem, z prawej strony stoi obecnie dom robotników leśnych, była kiedyś karczma. Wiadomo, że istniała już w XVII wieku. Kiedy Mała Panew rozlewała swe wody szeroko i niszczyła groblę stawu kuźnicy Miodka, podróżni zatrzymywali się w zajeździe, by przeczekać powódź i naprawienie przeprawy rzecznej.
Dawny Rybnik Kuźniczy to obecnie dolny staw w Zielonej. Dlaczego Zielonej? W XVI wieku kroniki odnotowały kuźnika Jędrzeja Zielonego. Czy to od jego nazwiska, a potem spadkobierców osadę nad Małą Panwią nazwano tak, a nie inaczej? Edward Goszyk przestrzega przed wyciąganiem pochopnych wniosków, ale tłumaczenia nazwy miejscowości nie podaje. Kuźnica, z przerwami działała do początku XIX wieku. Potem zabudowania i czynne jeszcze koło wodne zaadaptowano na tartak. Miejsca po nim, do dzisiaj nazywanego Piłą, należy szukać koło ośrodka caravaningowego.
Na początku lat 60. XX wieku cała powierzchnia dolnego stawu była porośnięta trzciną i tatarakiem. Spuszczono całkowicie wodę i wyremontowano zbiornik, a czyste dno, piaszczyste plaże i otaczające lasy zaczęły przyciągać letników.
Kiedy powstał górny staw? W latach 1970-71 usypano wał i na terenach nazywanych Szkopskie, Knopówka i Buszkowe utworzono zbiornik retencyjny, którego lustro wody przekracza 60 ha. Wraz ze stawem powstały ośrodki wypoczynkowe i wydawało się, że mała Panew została raz na zawsze ujarzmiona. W 2010 r. rzeka pokazała jeszcze raz, że jest nieobliczalna. Przypomina o tym ustawiona pomiędzy dolnym stawem a kanałem burzowym figura św. Jana Nepomucena, któremu mieszkańcy Miotka i Zielonej dziękują za ocalenie podczas powodzi.
W artykule wykorzystano informacje z książki Edwarda Goszyka "Miotek i Zielona. Zarys dziejów wsi", której wznowienie ukazało się niedawno staraniem Stowarzyszenia "Nasze Kalety".
Jarosław Myśliwski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz