Od lipca w Niezdarze w gminie Ożarowice działa browar rzemieślniczy. W tej chwili może pochwalić się czterema rożnymi gatunkami piw, a lada moment na półki sklepowe trafi kolejny. Właścicielem browaru jest spółka przedsiębiorcy z Tąpkowic Jacka Janoty, który w jego powstanie zainwestował nie tylko spore środki, ale i ostatnie dwa lata życia.
Browar Piekarnia Piwa z Niezdary usytuowany jest w miejscu starej GS-owskiej piekarni. Śmiało można powiedzieć, że budynek wymagał remontu kapitalnego, od doprowadzenia kanalizacji począwszy, na budowie rampy skończywszy. Jednak własny browar był marzeniem pana Jacka. Nie wyobrażał sobie, by inwestować w coś innego.
Jego zamiłowanie do piw rzemieślniczych zrodziło się siedem lat temu. ? Piłem piwa koncernowe, kiedyś ot tak kupiłem sobie piwo rzemieślnicze, które przypadło mi do gustu. Zacząłem szukać podobnych, jednak wtedy, w 2009 r., nie było ich na rynku zbyt wiele. Zdecydowałem, że sam spróbuję uwarzyć własne piwo. Rodzinka w prezencie kupiła mi potrzebny sprzęt i tak warzyłem przez trzy lata ? opowiada Jacek Janota.
Piwowarem w browarze Jacka Janoty jest Leszek Jasiński z Zawady w gminie Mierzęcice, znany w środowisku domowych piwowarów laureat kilkunastu konkursów. ? Trudno przenieść do browaru doświadczenie wyniesione z warzenia piwa w domu. W browarze trzeba nabyć doświadczenie w pracy z konkretnym sprzętem. Im lepiej się z nim zaznajomimy, tym lepsze piwo będzie nam wychodzić ? komentuje Leszek Jasiński.
Bazą piw produkowanych w Browarze Piekarnia Piwa są receptury piw domowych, które zostały dostosowane do zakupionych urządzeń browaru. Piwowarom zależy, by ich produkt trafiał przede wszystkim do specjalistycznych sklepów i pubów oraz do lokalnych sprzedawców. ? Chcemy uświadamiać ludziom, że piwo może być bardzo różnorodne ? mówi pan Leszek.
Do tej pory uwarzyli cztery gatunki piw, tuż po ukazaniu się tego artykułu pojawi się piąte. Pierwsze z nich to "belgian pale ale" w klasycznym lekkim belgijskim stylu. Kolejne to "witbier", czyli lekkie belgijskie piwo przyprawione kolendrą, a które browarnicy z Niezdary wzbogacili o skórkę pomarańczy i trawę cytrynową. Trzeci gatunek to "american india pale ale". Można w nim wyczuć owoce tropikalne np. mango, marakuję czy ananas. Czwarte z piw to mętne, pszeniczne piwo w stylu niemieckim. Żadne z nich nie jest pasteryzowane.
? Kolejne nasze piwo to napój oparty na stylu saison. Jest już uwarzone, teraz musi nabrać smaku ? dodaje Leszek Jasiński. W planach jest też piwo z zieloną ostrą papryczką, którą pan Jacek hoduje u siebie w ogrodzie. Z czasem oprócz piw typu "ale", czyli górnej fermentacji, pojawią się i lagery, czyli piwa dolnej fermentacji. ? Spieramy się z Jackiem o to, jak nasze piwa mają smakować. Jacek jest piwowarem klasycznym, ja lubię eksperymentować. Piwa z browaru będą zatem połączeniem naszych upodobań ? dodaje pan Leszek.
Sprowadzona z Czech linia technologiczna do warzenia piw składa się m.in. z serca browaru, czyli warzelni, kadzi wirowej, wytwornic pary, dwóch fermentatorów i pięciu tanków i stacji wody lodowej. ? Kiedy dostarczono nam cały sprzęt i zobaczyłem kilometr rurek wymagających połączenia to nieco się przestraszyłem. Samą warzelnię stawialiśmy trzy godziny, nie mówiąc o jej wniesieniu na teren browaru, co trwało z kolei cztery godziny ? podsumowuje Jacek Janota.
Piwa z niezdarskiego browaru są już dostępne niemal w całym kraju. Dotarły choćby do Łodzi, Gdańska, Białegostoku, Opola czy Warszawy.
Hanna Kampa
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz