Nie wiadomo, czym naraziła się Maria Rozpłochowska, patronka jednej z ulic w Lasowicach, ale tabliczka z jej nazwiskiem co kilka miesięcy regularnie pada ofiarą wandali.
Tymczasem Tarnowskie Góry zawdzięczają jej nawiązanie współpracy z francuskim miastem Mericourt.
Ulica nosi jej nazwisko od 15 lat. Z informacji Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach wynika, że Maria Rozpłochowska (a właściwie Rozplochowski-Budny) była zastępcą mera w Mericourt. Dzięki niej oba ośrodki w latach 80. nawiązały współpracę. Podobieństw jest kilka: Mericourt nazywane jest miastem kolejarzy, ma też tradycje górnicze.
Maria Rozpłochowska urodziła się we Francji, ale w rodzinie o polskich korzeniach. W 1982 roku angażowała się w akcję Czerwonego Krzyża "Leki dla Polski". Wiele razy odwiedzała Tarnowskie Góry. Zmarła w 2000 roku, rok później Tarnowskie Góry i Mericourt podpisały porozumienie o współpracy partnerskiej, a ulica w Lasowicach została nazwana jej imieniem. ? W Miejskim Zarządzie Ulic i Mostów urzędnicy potwierdzają, że notorycznie powtarzają się tam przypadki wandalizmu. Nie przypominają sobie, żeby inna tabliczka z nazwą ulicy była niszczona równie często. Ktoś sobie upodobał ten znak, ale trudno zrozumieć dlaczego ? mówi Katarzyna Majsterek z tarnogórskiego Urzędu Miejskiego.
Alicja Jurasz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz