82 osoby tracą pracę

Kolejne zwolnienia grupowe w Tarnowskich Górach. Firma Kopex Foundry z oddziałem w Strzybnicy wygasza produkcję. Pracę stracą 82 osoby.

Nie dalej jak w marcu ubiegłego roku pisaliśmy o nowej inwestycji w firmie. Kopex Foundry wydała milion złotych na specjalny filtr do pieców żeliwiakowych. Mieszkańcy Strzybnicy przez wiele miesięcy skarżyli się bowiem na uciążliwe zapachy. Kosztowna inwestycja pozwalała sądzić, że przedsiębiorstwo wiąże przyszłość z produkcją w Tarnowskich Górach. Wszystko zmieniło się jednak, gdy grupę kapitałową Kopex przejęła inna wielka spółka ? TDJ. To ta sama firma, która przejęła Fazos i doprowadziła do jego likwidacji.

Kopex Foundry ma swoją siedzibę w Stalowej Woli. Tarnowskie Góry były oddziałem przedsiębiorstwa. Teraz cała produkcja zostanie przeniesiona do centrali. Zarząd tłumaczy, że to wynik wdrażanego programu naprawczego.

Z informacji podanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Tarnowskich Górach wynika, że większość pracowników straci pracę do końca stycznia. PUP stara się o dodatkowe pieniądze na aktywizację zwalnianych osób z powiatu tarnogórskiego. Problem nie dotyczy bowiem tylko Kopex Foundry. Kryzys przechodziły lub przechodzą prawie wszystkie duże firmy z tego terenu. Jako pierwsi pracę stracili robotnicy z Fazosu, który zniknął z mapy tarnogórskich przedsiębiorstw w 2014 r. Następny był Tagor, którego produkcję przeniesiono do Zabrza, zwalniając przy tym większość osób. Także Zamet Budowa Maszyn restrukturyzował ostatnio zatrudnienie.

O zamiarze przejęcia Kopeksu przez Grupę TDJ mówiło się już kilka lat temu. Docelowo Kopex ma zostać połączony ze swoim dotychczasowym konkurentem ? Famurem (także należącym do TDJ). Na stronie internetowej potentata można przeczytać, że połączenie dwóch firm ma stworzyć silnego dostawcę kompleksowych rozwiązań dla przemysłu wydobywczego na całym świecie. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Tarnowskie Góry nie wezmą udziału w tym podboju.

Hanna Kampa