"U Baty"- 100 lat tradycji przechodzi do historii. – Koszty są coraz większe, a utarg spada i nie jestem w stanie prowadzić dalej sklepu – mówi właściciel Tadeusz Szewerda.
W 1936 r. ukazało się ogłoszenie Polska Spółka Obuwnicza Bata, a konkretnie jej filia przy ul. Krakowskiej 10 w Tarnowskich Górach zajmuje się sprzedażą obuwia, artykułów gumowych, pończoch oraz "Pedicure".– Ale sklep ma około 100 lat tradycji. Przez ten czas zawsze w tym miejscu sprzedawano buty – mówi Tadeusz Szewerda.
W czasach PRL-u przedwojenny sklep "Bata" przejęło państwo. Gdy zarządzało nim Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Wewnętrznego, w latach 80. oddano niektóre placówki w ajencję kierownikom. Tak Jadwiga Szewerda zaczęła prowadzić sklep obuwniczy na Krakowskiej. W 1989 r. wprowadzono wolny handel i sklep został sprywatyzowany. Nowi właściciel postanowili sięgnąć do przedwojennej nazwy, którą pamiętało jeszcze wielu tarnogórzan.
– Ludzie mówili, że kupili buty u Baty. I taka nazwa pojawiła się na szyldzie – opowiada Tadeusz Szewerda. Do przedwojennych tradycji miał nawiązywać także asortyment. – Staraliśmy się sprzedawać solidne, skórzane buty polskich producentów, a nie dziadostwo. Może także to przyczyniło się do upadku, bo klienci za długo chodzą w kupionym u nas obuwiu – dodaje właściciel.
Mówi, że małe sklepy nie są w stanie konkurować z sieciami handlowymi. Te zabierają klientów, a z drugiej strony rosną koszty np. płac. – Rozmawiamy z dostawcami i w całej Polsce padają sklepy obuwnicze. Generalnie drobny handel upada.
Likwidację sklepu zaplanowano na marzec, ale wiele zależy od tego, jak szybko sprzeda się znajdujący się w nim towar. "Dziękujemy za wszystkie lata!" – napisano w ulotce informującej o likwidacji "U Baty".
TG08:51, 14.04.2020
1 0
Jeden z tych sklepów z długą historią jak piekarnia Hankego czy Gosposia. Szkoda 😥
Teraz na Krakowskiej ze sklepów, które otwarto jeszcze w PRL-u, to tylko Jubiler i zabawkowy zostały. 08:51, 14.04.2020