Tarnowskie Góry. Pomysł utworzenia stowarzyszenia przedsiębiorców spotkał się z dużym zainteresowaniem. Fot. Organizatorów
W Tarnowskich Górach powstaje nowe stowarzyszenie przedsiębiorców. To oddolna inicjatywa z dużym potencjałem. Wśród inicjatorów są prezesi Chemetu czy TanQuid, którzy opuścili Izbę Przemysłowo-Handlową w Tarnowskich Górach.
We wtorek, 17 czerwca, w Muzeum Motoryzacji w Tarnowskich Górach odbyło się spotkanie inaugurujące powstanie nowej organizacji zrzeszającej lokalnych przedsiębiorców. Inicjatywa, która roboczo funkcjonuje pod nazwą "Dobre Stowarzyszenie Przedsiębiorców", ma charakter oddolny i apolityczny, a jej twórcy podkreślają, że chcą stworzyć nową jakość we współpracy środowiska biznesowego na terenie powiatu tarnogórskiego.
Jak deklarują inicjatorzy, powołanie stowarzyszenia to odpowiedź na odczuwaną lukę – brak organizacji, która integrowałaby przedsiębiorców w sposób oddolny.
– Izby gospodarcze działają w oparciu o ustawę z 1989 r. Z jednej strony chcą integrować przedsiębiorców, ale z drugiej hierarchicznie starają się ich szufladkować. Wiele firm nie identyfikuje się z tym, wręcz czuje się ograniczona. My chcemy udowodnić, że głos każdego przedsiębiorcy ma znaczenie – mówi Piotr Nogalski, jeden z inicjatorów, przedsiębiorca od prawie 20 lat, który zajmuje się technologiami informatycznymi. Do niedawna był członkiem IPH, podobnie jak Ireneusz Popiół, prezes olbrzymiej firmy Chemet czy Adam Jędrzejczyk – prezes firmy TanQuid (baza paliw w Radzionkowie).
Nowa organizacja ma być także apolityczna.
– Uważam, że izba jest bardzo mocno politycznie kierowana i wielu przedsiębiorcom się to nie podoba. Powinniśmy się skupić nie na politykowaniu, tylko na tym co buduje przedsiębiorczość. Trzeba w pewnym momencie rozmawiać z samorządowcami, natomiast nie w oparciu o koneksje, ale o wartościowe argumenty, wynikające z danych rynkowych, bo to wyznacza gospodarczą przyszłość naszego regionu – dodaje Piotr Nogalski.
Czy przesadza? Wystarczy spojrzeć na strony internetowe IPH w Tarnowskich Górach i Inicjatywy Obywatelskiej, która rządzi Tarnowskimi Górami. Z pięcioosobowego zarząd IO, dwa nazwiska znajdziemy we władzach IPH. Mariusz Długajczyk jest prezesem IO (wiceprezes to burmistrz Arkadiusz Czech) oraz I wiceprezesem IPH. Michał Fajer, prezes miejskiej spółki Tarnogórski Ośrodek Sportu i Rekreacji jest sekretarzem IO oraz członkiem rady IPH.
Pomysł utworzenia stowarzyszenia przedsiębiorców spotkał się z dużym zainteresowaniem. Już podczas pierwszego spotkania pojawiło się 35 osób z bardzo różnych branż, z doświadczeniem w prowadzeniu biznesu na skalę międzynarodową, ale także ze stosunkowo niewielkim dorobkiem, za to z ciekawymi pomysłami i ambicjami. Przyszli też tacy, którzy nie byli w IPH, ale teraz pomysł zrzeszenia się okazał się dla nich ważny.
Założona dwa tygodnie temu zamknięta grupa na Facebooku zrzesza przedstawicieli ponad 60 firm.
– To więcej niż 2/3 liczby członków istniejącej od 30 lat Izby Przemysłowo-Handlowej w Tarnowskich Górach – mówi Piotr Nogalski.
Oficjalna inauguracja nowej organizacji została zaplanowana na 25 września. W ciągu trzech miesięcy członkowie zamierzają wspólnie wypracować nazwę, statut, model działania i obszary priorytetowe. W planach są m.in.: organizacja spotkań i szkoleń, promujące przedsiębiorczość działania edukacyjne wśród młodzieży, wspieranie się wzajemnie na dynamicznie zmieniającym się rynku.
– Rewolucja, której jesteśmy świadkami, może w następnych 5 latach wywrócić niektóre branże do góry nogami – mówi Piotr Nogalski.
Czytaj też:
Biznes z nutami. Muzyka pomoże nawet inżynierowi
Off-road: pasja Marcina Wojniusza, emocje i adrenalina
[ZT]61587[/ZT]
Jarosław Myśliwski [email protected]