Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Złoty chłopak z wiosłem

19:00, 14.09.2017 Aktualizacja: 01:11, 30.09.2025
Skomentuj

Trzy lata temu zdobył tytuł kajakarskiego mistrza Polski juniorów, teraz jest mistrzem wśród seniorów! Paweł Czaja z Nakła Śląskiego, na co dzień zawodnik AZS AWF Katowice, na wrześniowych mistrzostwach kraju zdobył złoty medal w konkurencji K1 na 5000 m.

W 80. krajowych mistrzostwach seniorów w kajakarstwie klasycznym, które odbyły się w Poznaniu na torze Malta, uczestniczyli najlepsi polscy zawodnicy. Pierwszego dnia zawodów rywalizowano na olimpijskim dystansie 1000 m. ? To mój dystans. Od zeszłego sezonu postawiłem właśnie na tę konkurencję, wiążąc z nią kajakarską przyszłość. W przedbiegu poszło źle, mimo słabego tempa wpłynąłem na metę dopiero trzeci, z dużą stratą do wygrywającego Martina Brzezińskiego z Zawiszy Bydgoszcz. W półfinale poprawiłem się jednak o ponad 10 sekund i, wygrywając swój wyścig, pewnie awansowałem do finału. W finale, od początku narzucając wysokie tempo, prowadzili najbardziej doświadczeni kadrowicze. Na starcie straciłem, od półmetka zacząłem odrabiać straty, jednak starczyło to tylko lub aż na IV miejsce, choć trzeba przyznać, że ze znaczną stratą do podium. To nie był idealny wyścig. Wiem, że muszę poprawić błędy, które jeszcze popełniam ? relacjonuje Paweł Czaja.

Co nie w pełni udało się na 1000, wyszło na 5000 m. ? Wiedziałem, że jestem w stanie dobrze popłynąć. W odróżnieniu od wyścigu na 1000 m, ten był idealny. Od startu wysunąłem się na prowadzenie i starałem się kontrolować przebieg wyścigu. Warunki okazały się wymagające, wiał silny wiatr i padał przelotny deszcz. Do ostatniego kółka płynęliśmy w 5-6-osobowej grupie, wtedy zaczęła się walka o tytuł mistrza Polski. Gdy wyszedłem na prowadzenie na ostatniej prostej, wiedziałem, że zaraz będę musiał odpierać ataki rywali. Myślałem tylko o tym, żeby finisz zaczął się jak najpóźniej. Zaczął się około 200 m do mety. Mimo zmęczenia, udało mi się obronić pierwszą pozycję i wywalczyć złoty medal. Emocji nie da się opisać. 3 lata temu byłem mistrzem Polski juniorów na tym dystansie, a teraz jestem najszybszy w rywalizacji seniorów ? dodaje.

W tym sezonie Paweł Czaja reprezentował nasz kraj na mistrzostwach świata i Europy oraz zdobył indywidualnie dwa medale na krajowych mistrzostwach. Przed nim jeszcze udział w długodystansowych Mistrzostwach Polski seniorów, gdzie chce potwierdzić wysoką formę i powalczyć o kolejne złoto.

Krzysztof Garczarczyk

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%