Reaktywacja ULKS Karlik Przezchlebie, narciarstwo biegowe w sołectwie i sukcesy Anny Cieślar

Po kilku latach przerwy reaktywował się ULKS Karlik Przezchlebie, a że warunki sprzyjają, w okolicy można spotkać młodych zapaleńców na biegówkach. Sportowe sukcesy odnosi Anna Cieślar z Przezchlebia, uczennica Szkoły Mistrzostwa Sportowego Sportów Zimowych w Szczyrku. Talent do nart odziedziczyła w genach.

ULKS Karlik Przezchlebie działa od 1998 roku i może pochwalić się wychowankami, którzy osiągali sukcesy na szczeblu krajowym. W dziejach klubu była też kilkuletnia przerwa, 2 lata temu został reaktywowany.

– W tej chwili raczkujemy i koncentrujemy się na zajęciach rekreacyjno-sportowych dla dzieci. Najmłodsze chodzą do II klasy szkoły podstawowej. Na razie grupa liczy 15 osób, na ostatnich zawodach wystąpiliśmy w 11-osobowej ekipie. To początki, żeby zachęcić dzieci. Może urodzi się jakiś talent. Tak było przed laty: zaczynaliśmy od rekreacji, małymi kroczkami, zawodnicy coraz częściej trenowali, potem przyszły zawody i sukcesy – mówi trenerka i instruktorka narciarstwa Maria Bujok. 

Reaktywacji klubu sprzyjają okoliczności – takiego śniegu nie było od lat. Jednak bezśnieżne zimy nie były nigdy wymówką, żeby z pasji zrezygnować. – Przezchlebie jest miejscowością, w której w skali kraju chyba największy procent mieszkańców biega na nartach. Dla mnie i męża, bo oboje jesteśmy instruktorami narciarstwa, to największa satysfakcja. Można powiedzieć, że w całej Polsce na trasach spotykamy się z sąsiadami z Przezchlebia i dawnymi wychowankami – mówi. 

Pasja Marii Bujok i jej męża przechodzi z pokolenia na pokolenie. Najpierw na córkę, Magdę, a ostatnio sukcesy na większą skalę odnosi wnuczka – Anna Cieślar (rocznik 2007), uczennica SMS Sportów Zimowych w Szczyrku. Jak wspomina jej mama Magdalena Cieślar, już jako 3-latka wywołała sensację na zawodach retro w Jakuszycach. Zdjęcie trzylatki na drewnianych nartach trafiło na plakat kolejnej edycji. – Wnuczka ma zapał i chęci. Nie umiała jeszcze mówić, a wystartowała w międzynarodowych zawodach o Istebniański Bruclik. Jako 5-latka w Jakuszycach robiła 15-kiloemtrowe trasy. Tak się zaczęło  – wspomina babcia. Narty były rodzinną pasją i ulubioną aktywnością. Jeździli tam, gdzie był śnieg.

Od września Anna Cieślar jest uczennicą SMS Sportów Zimowych. Reprezentuje jednocześnie klub i szkołę. Ostatnio odniosła sukcesy na Mistrzostwach Polski Młodzików i Ogólnopolskim Spotkaniu UKS w Klikuszowej. W kategorii wiekowej 2007/8, na dystansie 2,5 km stylem klasycznym wywalczyła III miejsce (czas 7:53,6) i brązowy medal, w łyżwowym – zajęła 24. miejsce na 80 zawodniczek.

– Szkoła w Szczyrku rozwija skrzydła, żeby tam się dostać, trzeba mieć osiągnięcia. Dzień zaczyna się od treningów, lekcje są dopiero po obiedzie, do tego nauka wieczorem. Zupełnie inny tryb dnia. Wychowankiem szkoły, tak jak i klubu był Sven Rakoszek. Dziś jest fizjoterapeutą kadry narodowej kobiet w biegach narciarskich – dodaje Magda Cieślar. 

[ZT]29968[/ZT]