Marek Wolny mistrzem Europy. Trzy medale zawodników TKS Karate Tarnowskie Góry

Zawodnicy TKS Karate Tarnowskie Góry podczas wagowych mistrzostw Europy seniorów wywalczyli trzy medale.  W kategorii do 95 kg Marek Wolny zdobył złoty medal, a Artur Dymarczyk brąz. Startująca w kategorii do 60 kg Marta Lubos została wicemistrzynią Europy

Mistrzostwa odbyły się 1 kwietnia w Göteborgu, w Szwecji. Wzięło w nich udział 210 zawodników z 21 krajów.

Marek Wolny pewnie awansował do finału. Jego przeciwnikiem był obrońca tytułu i wielokrotny mistrz Europy Edgard Sečinski z Litwy.  Po pierwszej trzyminutowej rundzie wszyscy sędziowie wskazali remis. Po pierwszej oraz drugiej dwuminutowej dogrywce dwóch sędziów wskazywało na zawodnika TKS, a trzech na remis. Dopiero po ostatniej dogrywce sędziowie nie mieli już wątpliwości i jednogłośnie wskazali na Marka Wolnego. To drugi z rzędu tak duży sukces zawodnika, po wywalczonym w grudniu tytule mistrza Europy open. 

Rozstawiona w tych mistrzostwach z numerem dwa Marta Lubos w eliminacjach miała wolny los. W półfinale pokonała Szwedkę Mirjam Björklund. Szwedka to aktualna medalistka mistrzostw świata i wicemistrzyni Europy open. Finał z Węgierką Lilli Mezo był rewanżem za ubiegłoroczną walkę. Niestety, podobnie jak rok wcześniej to Węgierka zwyciężyła po dogrywce, przy niejednogłośnym werdykcie sędziów i mogła cieszyć się ze złota. Marta Lubos zdobyła srebrny medal. 

Startujący w kategorii do 95 kg Artur Dymarczyk bronił brązowego medalu wywalczonego przed rokiem. W półfinale z Edgardem Sečinskim to Litwin był faworytem i po wyrównanej walce zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów.

Zawodnikami TKS jak i całej reprezentacji Polski opiekowali się trener Bogdan Lubos i fizjoterapeuta Tomasz Krzęciesa. Wyjazd zawodników TKS na mistrzostwa był możliwy dzięki dotacji gminy Tarnowskie Góry. Trzydziestoosobowa reprezentacja Polski  wywalczyła na mistrzostwach 9 medali (1 złoty, 4 srebrne i 4 brązowe). 

-  Cieszą nie tylko medale, ale przede wszystkim bardzo dobre walki wszystkich naszych zawodników. Marek zrewanżował się Litwinowi za ubiegłoroczną porażkę w półfinale, a Marta Szwedce za porażkę w półfinale mistrzostw Europy open. Stojące na bardzo wysokim poziomie mistrzostwa były pilnie obserwowane przez Japończyków, którzy będą decydowali o rozstawieniu zawodników na mistrzostwach świata open w październiku w Tokio. W Japonii w dwudniowych zawodach wystartuje ok. 200 najlepszych zawodników i 40 najlepszych zawodniczek z całego świata w kategorii otwartej – bez podziału na wagi. Rozstawionych będzie 32 mężczyzn i 8 kobiet. Znalezienie się w tej grupie spowoduje, że dopiero na tym etapie spotyka się najlepszych. Myślę, że przede wszystkim Marek, ale także Marta i Artur powinni znaleźć się w tym gronie - mówi trener Bogdan Lubos. 

Czytaj także:

Przejażdżkę zakończył na ogrodzeniu posesji. Brawurowa jazda 18-latka

[ZT]40940[/ZT]