Nie sala weselna, ale przyjęcie w domu i potem wyjście z orkiestrą na tańcowanie. Nie biała suknia, tylko czarna jakla i zielone wstążki. Śląski ślub sprzed lat zdecydowanie różnił się od współczesnego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz
odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest
równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś,
że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku
Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz