W odległości ponad 50 km od Tarnowskich Gór jest miejsce znane w całej Polsce. Park Gródek w Jaworznie nie bez powodu nazywany jest Polskimi Malediwami. Znany jest z lazurowej wody i kładki nad taflą wody.
Park Gródek słynie z lazurowej wody i kładki na zbiorniku Wydra, która znajduje się tuż nad taflą wody, a czasami pod, przy jej większym poziomie. To także kolejny udany przykład wykorzystania terenu poprzemysłowego, który stał się miejscem odpoczynku i rekreacji.
Park jest czynny przez całą dobę, a wstęp jest bezpłatny. Można go odwiedzić z psem, ważne, żeby zwierzak był na smyczy. W pobliżu znajdują się trzy duże parkingi. Przez lata były darmowe, od czerwca na dwóch znajdujących się przy ul. Sobieskiego obowiązuje opłata - 10 zł bez ograniczeń czasowych. Za parkingi są odpowiedzialni pracownicy Miejskiego Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie. W zbiornikach wodnych nie można się kąpać, ale Polskie Malediwy mają wiele innych atutów.
Arboretum Park Gródek w Jaworznie, bo tak brzmi jego oficjalna nazwa, obejmuje wyrobiska po eksploatacji dolomitu byłej Cementowni Szczakowa (eksploatowane od około 1880 r. do 1990 r.) o powierzchni 58,54 ha. Mimo poprzemysłowego pochodzenia jest to teren o wyjątkowych walorach przyrodniczych. Są tu ciepłolubne murawy, łąki, siedliska naskalne, tereny podmokłe, zbiorniki wodne, lasy liściaste i iglaste.
W parku nie brakuje punktów widokowych, dlatego jest niezwykle atrakcyjny pod względem krajobrazowym. O tym miejscu można przeczytać na wielu blogach związanych z podróżami po Polsce, park jest też bohaterem niezliczonych zdjęć, także z drona.
Szczególnie warte polecenia są dwa zbiorniki wodne: Wydra i Orka, z wodą o charakterystycznej turkusowej barwie. Powstały w 1997 roku, kiedy niewypłacalnej kopalni dolomitu odcięto prąd za zaległe rachunki. W efekcie pompy odprowadzające wodę stanęły i utworzyły się zbiorniki. Z Orki, która ma głębokość 18,5 m, nikt nie zdążył ewakuować sprzętu m.in. dwóch potężnych koparek. Miejsce stało się atrakcją dla nurków, którzy nazywali zbiornik "Koparkami". Zatopiony sprzęt jest na dnie do dziś, a Orka to jeden z najciekawszych obiektów dla nurków (jest tam prywatna baza nurkowa). Natomiast przez zbiornik Wydra prowadzi charakterystyczna kręta ścieżka, dzięki której można podziwiać okolicę z perspektywy wody.