Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Zamiast likwidacji była reaktywacja. Podwójny jubileusz OSP Koty świętowano hucznie

aj 08:57, 17.07.2022 Aktualizacja: 03:23, 23.10.2025
Huczne obchody jubileuszu OSP Koty. Fot. Alicja Jurasz Huczne obchody jubileuszu OSP Koty. Fot. Alicja Jurasz

W Kotach hucznie świętowano podwójny jubileusz Ochotniczej Straży Pożarnej Koty: 135-lecie istnienia jednostki i 40-lecie uchronienia jej od likwidacji. Bogata historia jednostki to dowód na wielką determinację, która zawsze wyróżniała strażaków-ochotników z Kotów. Druhowie gasili pożary, nawet wtedy, gdy ich środkiem lokomocji był rower.

Okazje do świętowania były dwie, impreza była więc dwudniowa. Rozpoczęła się zabawą taneczną w piątek, w sobotę zorganizowano oficjalną uroczystość. Po mszy świętej w intencji żyjących i zmarłych strażaków oraz pochodzie ulicami sołectwa, goście i uczestnicy zgromadzili się pod remizą OSP Koty. Druhowie przedstawili historię jednostki, odbyło się wręczenie wyróżnień dla szczególnie zasłużonych druhów.

Głos zabrali goście. Wiele ciepłych słów mieli dla druhów z Kotów wójtowie gmin Tworóg i Krupski Młyn: Eugeniusz Gwóźdź i Franciszek Sufa, koledzy strażacy m.in. wiceprezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Katowicach i prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Tarnowskich Górach Jan Ozga oraz leśnicy. Janusz Wojciechowski – nadleśniczy z Nadleśnictwa Brynek odczytał list od Józefa Kubicy, dyrektora LP i przekazał strażakom sprzęt: wąż gaśniczy i torbę medyczną z wyposażeniem. 

Po części oficjalnej rozpoczęła się zabawa, która trwała do wieczora. Pod remizą działo się sporo, bardzo podobał się m.in. pokaz Piaskowej Drużyny czyli Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Tworoga.

Zamiast likwidacji reaktywacja 

Pierwsze wzmianki o OSP Koty znajdują się w dokumencie z 3 października 1887 roku i taką datę przyjęto jako początek jej historii. Do wybuchu II wojny światowej jednostka była bardzo aktywna. Potem wielu strażaków ochotników zostało wcielonych do wojska i dopiero po 1945 roku zaczęło się odtwarzanie struktur OSP.

Z biegiem lat braki w wyposażeniu, zwłaszcza brak samochodu odbijały się na jednostce, która coraz rzadziej brała udział w akcjach. Zaczęły się kłopoty kadrowe, nowych druhów nie było, starsi strażacy byli zniechęceni. 

Przełom w dziejach jednostki nastąpił 14 marca 1982 roku. W tym dniu odbyło się walne zebranie sprawozdawcze, na którym jednostka miała zostać zlikwidowana. Uczestniczyli w nim przedstawiciele Komendy Rejonowej Zawodowej Straży Pożarnej z Tarnowskich Gór. OSP Koty reprezentował tylko jeden członek – prezes Jerzy Klaszczyk. W trakcie zebrania okazało się, że mieszkańcy Kotów, którzy licznie wzięli w nim udział, nie zgodzili się na likwidację. Można nawet mówić o reaktywacji straży, bo wielu uczestników spotkania wstąpiło wtedy w jej szeregi. Prezesem został Marian Mika, naczelnikiem – Paweł Gruner, jego zastępcą – Benedykt Grzesiek, skarbnikiem – Bernard Pisarek, sekretarzem – Karol Grzesiek. A wspomniany Jerzy Klaszczyk otrzymał tytuł Honorowego Prezesa OSP Koty. 

Do bogatej historii OSP Koty i podwójnego jubileuszu wrócimy w jednym z najbliższych numerów "Gwarka" oraz na stronie internetowej. 

[FOTORELACJA]27001[/FOTORELACJA]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%