Zdrożeją bilety za przejazd miejskimi autobusami, wyższe kary dla gapowiczów

Od września mają wzrosnąć ceny biletów za przejazd autobusami i tramwajami. Trzeba przygotować się na podwyżkę rzędu od 9 do 13 proc. Drastycznie wzrosną kary dla gapowiczów, ale będzie też ukłon w stronę zapominalskich pasażerów. 

Ceny biletów na 90 i 180 dni oraz wieloprzejazdowych i tzw. metrobiletów pozostaną bez zmian. Zdrożeją bilety jednorazowe: o 60 groszy. Bilet ważny 20 minut będzie kosztować 4,60 zł, 40 minut - 5,60 zł, 90 minut - 6,60 zł. Tu ważna zmiana: wprowadzona zostanie jednolita taryfa czasowa dla biletów jednorazowych. Oznacza to, że od września bilety będą ważne przez 20, 40 lub 90 minut bez rozróżniania na terenie ilu gmin pasażerowie będą korzystać z komunikacji miejskiej (już nie będzie podziału na jedno, dwa lub więcej miast). 

Zdrożeje m.in. bilet jednodniowy (z 11 zł na 12 zł), siedmiodniowy (z 50 zł na 55 zł), 30-dniowy Miasto 30 (z 99 zł do 109 zł), droższy o 10 zł ma być też bilet 2 Miasta 30 (149 zł po zmianach). Bilet na całą sieć będzie wydatkiem rzędu 175 zł (obecnie 159 zł). 

Nowy cennik biletów Zarząd Transportu Metropolitarnego konsultuje ze związkami zawodowymi.

Kara dla gapowiczów nawet 550 zł 

Gapowicze zapłacą o wiele więcej. Obowiązujące w ZTM "kary" były jednymi z najniższych w Polsce. Prowadziło to do sytuacji, kiedy pasażerowie notorycznie jeździli bez biletów, wychodząc z założenia, że bardziej opłaca się zapłacić na miejscu 120 zł opłaty dodatkowej, niż kupować regularnie np. bilety 30-dniowe. Teraz kary wzrosną nawet do 550 zł. 

Jednocześnie wprowadzony zostanie mechanizm, który pozwoli karę obniżyć do 50 zł. O ile gapowicz nie ma innych kar w ZTM i uregulował poprzednie zaległości. W Punkcie Obsługi Pasażera będzie można poinformować o chęci skorzystania z obniżenia otrzymanej kary do 50 zł oraz kupić bilet na 180 dni na całą sieć (jego cena bez zmian - kosztuje 550 zł).

Mechanizm ma mieć wymiar edukacyjny: bardziej opłaca się kupić bilet i uczciwie podróżować komunikacją miejską, niż ryzykować karę w wysokości ceny biletu na 180 dni. W ten sposób zamiast zapłacić kilkaset złotych "kary za nic", będzie można znaczną część tej kwoty przeznaczyć na zakup biletu. Czas pokaże, czy osoby niepłacące za bilety docenią zaproponowane rozwiązanie. 

Ukłon w stronę zapominalskich pasażerów

Wprowadzona zostanie możliwość obniżenia opłaty dodatkowej dla osób, które regularnie (w  ciągu ostatnich 6 miesiącach łączny okres ważności ich biletów wyniósł 175 dni) kupowały bilety, ale z różnych innych powodów jechali bez ważnego biletu. Zostaną potraktowane łagodniej, kara może zostać obniżona do 50 zł. Tacy pasażerowie nie będą musieli dodatkowo kupować biletu Sieć 180. 

Rosnąca inflacja i drożejące paliwo 

Zarząd Transportu Metropolitarnegotłumaczy, że zdecydował się na podwyżkę ze względu na dwucyfrową inflację oraz wzrost cen paliw o ponad 40 proc. w porównaniu do 2021 roku. Szacuje się, że brak w kasie  ZTM na utrzymanie komunikacji miejskiej może wynieść ok. 80 mln zł. To tyle ile potrzeba na utrzymanie 46 linii autobusowych. To także efekt strat z okresu pandemii. Czerwiec to pierwszy miesiąc, kiedy sprzedaż biletów jest porównywalna do 2019 rok. Jednak rozliczenia okresu 2020 i 2021 to prawie 170 mln zł na minusie, a podsumowanie pierwszego półrocza 2022 nie napawa optymizmem. Sprzedaż biletów była o ponad 43 mln zł niższa niż przed pandemią. Rozliczenia lat 2020 i 2021 kończone były prawie 170 mln zł "na minusie".

[ZT]37082[/ZT]