W niedzielę strażacy gasili pożar samochodu osobowego na ul. Fabrycznej w Kaletach.
W zgłoszeniu była mowa o dymie wydobywającym się spod maski samochodu osobowego.
Okazało się, że faktycznie pali się seat leon. Strażacy ugasili pożar. Nikomu nic się nie stało, skończyło się na stratach materialnych.
Prawdopodobna przyczyna pożaru to zwarcie instalacji elektrycznej.
Czytaj też:
Radzionków. Kradną pomidory i rabarbar. Wynieśli też 4 kilogramy pigwy
Bytomski Jarmark Staroci - nowe miejsce, lepsze warunki. Inwestycja za 2 mln zł
Mieszkańcy walczą o stuletnią lipę: krawężnik można przesunąć
Jechała z małym dzieckiem, była pijana. Zareagowali świadkowie
[ZT]41804[/ZT]
1 2
ciśnienie atmosferyczne w tej temperaturze przy takim słońcu działa jak samozapalnik przy takich autach
0 1
To znaczy przy jakich?
0 0
W TG już jeździ
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz