Asp. szt. Michał Brzezina i asp.Łukasz Sąsiadek z komisariatu w Pyrzowicach. Fot. Archiwum policji
Dziś koło południa mężczyzna zatarasował swoim autem radiowóz. W grę wchodziło zdrowie dwuletniego chłopca.
[AKTUALIZACJA, 13 CZERWCA]
Mundurowi, którzy pomogli dziadkowi i wnuczkowi to asp. szt. Michał Brzezina i asp.Łukasz Sąsiadek z komisariatu w Pyrzowicach. Na sygnałach przeprowadzili pilotaż, szybko docierając do szpitala w Piekarach Śląskich. Tam dwulatek trafił pod opiekę lekarzy.
***
Do zdarzenia doszło w Tąpkowicach. Mężczyzna włączył światła awaryjne w swoim samochodzie i zatarasował przejazd. Poprosił policjantów o pomoc w transporcie do szpitala 2-letniego dziecka.
Chłopiec przewrócił się podczas zabawy i uderzył w głowę, rana krwawiła.
Dziadek, mieszkaniec Ożarowic, chciał jak najszybciej przetransportować wnuczka do lekarza. Zdecydował się zatrzymać radiowóz.
Policjanci zgodzili się pilotować do szpitala samochód z rannym chłopczykiem.
Maluch jest już pod opieką lekarzy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czytaj też:
Dachowanie i pożar volkswagena. Kierowcę zabrał śmigłowiec LPR [ZDJĘCIA]
Tarnowskie Góry, Strzybnica. Nieprzytomna kobieta w mieszkaniu
Świadek szedł za złodziejem i informował policję
[ZT]42040[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz