Tragedia w Radzionkowie. Nowe informacje. Ofiarą jest 18-latka Z Bytomia

Policja informuje, że w Radzionkowie odnaleziono zwłoki młodej kobiety.

[AKTUALIZACJA, 13.08, GODZ. 15.30]

 - W niedzielę przed południem przeprowadzono czynności z udziałem bliskich kobiety, dzięki którym jej tożsamość została oficjalnie potwierdzona. To 18-latka z sąsiadującego z Radzionkowem Bytomia - podała rzeczniczka śląskiej policji kom. Sabina Chyra-Giereś.

Policjanci podkreślają, że "zdarzenie ma charakter kryminalny", na obecnym etapie śledztwa nie zdradzają szczegółów sprawy.

[AKTUALIZACJA, 13.08, GODZ. 10.30]

Policja potwierdza, że wczoraj po południu w mieszkaniu w Radzionkowie znaleziono zwłoki kobiety. O zdarzeniu powiadomiła osoba postronna.

- Nie żyje kobieta w wieku ok. 19 lat - informuje sierż. szt. Dominik Michalik z komendy policji w Tarnowskich Górach. Przed południem potwierdzano jej tożsamość.

Zatrzymano jedna osobę. Dla dobra śledztwa policja nie udziela więcej informacji, nie odnosi się też do wcześniejszych informacji prasowych.

Nieoficjalnie mówi się, że kobieta została zamordowana, a zatrzymany to młody mężczyzna.

***

- Na miejscu czynności prowadzą prokurator i policjanci. To wszystko, co możemy powiedzieć w tej chwili – mówi sierż. szt. Dominik Michalik z komendy policji w Tarnowskich Górach.

"Na obecnym etapie postępowania mogę jedynie potwierdzić fakt ujawniania zwłok kobiety w mieszkaniu przy ul. Kużaja w Radzionkowie. Trwają czynności policjantów i prokuratora na miejscu zdarzenia, mające ustalić przyczyny śmierci kobiety" - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej kom. Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa śląskiej policji.

Nieoficjalne szczegóły zdarzenia są jednak wstrząsające. Podało je RMF FM, a za nim PAP.

Kobieta miała zostać uduszona. Morderca, 19-latek, miał poznać ofiarę kilka godzin wcześniej w autobusie.

Po wszystkim miał zadzwonić do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, powiedzieć co zrobił i że popełni samobójstwo.

Żadnego z tych doniesień jak na razie nie potwierdzają policjanci, podobnie jak tego, że zwłoki były zawinięte w folię i spryskane sprayem.

Czytaj też:

Śmigłowiec LPR zabrał poszkodowanego rowerzystę

Koszmar w Kamieńcu? Kolejne śledztwo

[ZT]43065[/ZT]