Przy jednym znaleziono marihuanę, przy drugim amfetaminę, obaj jeździli na motorowerach. Uwagę policjantów z Tarnowskich Gór zwrócił w przypadku pierwszego styl jazdy, a na drugiego mieli oko.
W niedzielę w nocy na ul. Piłsudskiego w Tarnowskich Górach został zatrzymany młody mężczyzna jadący na motorowerze.
– Zwrócił uwagę policjantów z prewencji nienaturalnym sposobem prowadzenia motoroweru. Podczas kontroli okazało się, że 17-latek z Orzecha ma przy sobie porcję marihuany, a narkotest wskazał obecność środków odurzających w jego organizmie – informuje sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.
W piątek po godz. 21 na ul. Legionów w Tarnowskich Górach policyjni wywiadowcy zatrzymali do kontroli motorower. Podejrzewali, że jadący nim mężczyzna może posiadać zabronione substancje.
– Ich nos nie zawiódł i tym razem. Okazało się, że 45-letni tarnogórzanin oprócz posiadania działki amfetaminy, jechał także pod jej wpływem – wyjaśnia rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.
Zatrzymani noc spędzili w policyjnej celi. Wstępne wyniki na obecność zakazanych substancji w ich organizmach potwierdzi badanie krwi.
Śledczy następnego dnia przedstawili im zarzuty posiadania narkotyków oraz prowadzenia pojazdów pod ich działaniem. Teraz sprawą zajmie się prokurator, a później sąd. Grozi im nawet do 3 lat więzienia.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Nocną jazdę zakończył na płocie
Jeepem w peugeota. Ofiara wypadku trafiła do szpitala
11-letnia dziewczynka wjechała rowerem wprost pod samochód
Tarnowskie Góry. Napadł na kobiety na osiedlu Przyjaźń i w Opatowicach
[ZT]48179[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz