W sobotę policjanci otrzymali alarmującą wiadomość od świadka: ul. Wieczorka w Nakle Śląskim może jechać pijany motorowerzysta.
Świadek mówił, że mężczyzna jedzie skuterem w sposób, który wskazuje na to, że może być pijany. Na dodatek w pewnej chwili się przewrócił.
- Świadek sam ujął nietrzeźwego, zabrał mu kluczyki i w ten sposób nie dopuścił do tragedii na drodze – mówi sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.
Okazało się bowiem, że podejrzenia były słuszne. 48-letni mieszkaniec Nakła Ślaskiego miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Wylądował w izbie wytrzeźwień.
48-latka czeka teraz sprawa w sądzie. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Czytaj też:
Spacerkiem po Bobrownikach Śląskich. Zyski z bobrów
Spotkanie z europosłanką PiS Jadwigą Wiśniewską
Szyb Staszic. Radni sejmiku za, czas na radnych
Tarnowskie Góry. Nowa siedziba oddziału? Pierwszy krok
[ZT]48322[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz