Zamknij

Tarnowskie Góry. Zostawił dwójkę dzieci w aucie i poszedł na zakupy. Wezwano policję

15:38, 20.05.2024 J.M. Aktualizacja: 21:42, 20.05.2024
Tarnowskie Góry. Policja została wezwana na parking hali targowej. W aucie była zamknięta dójka dzieci i nie można było się z nim porozumieć.  Zdjęcie poglądowe. Fot. Jarosław Myśliwski Tarnowskie Góry. Policja została wezwana na parking hali targowej. W aucie była zamknięta dójka dzieci i nie można było się z nim porozumieć. Zdjęcie poglądowe. Fot. Jarosław Myśliwski

Tarnowskie Góry. Policja została wezwana na parking hali targowej. W aucie była zamknięta dwójka dzieci i nie można było się z nimi porozumieć.

W sobotę tuż przed południem policję w Tarnowskich Górach powiadomiono o dzieciach zamkniętych w aucie. 

"Widać, że jedno dziecko potrzebuje pomocy. Nie da się z nimi porozumieć. W samochodzie świecą się światła awaryjne" – brzmiało zgłoszenie. Zgłaszający powiedział, że dzieci są same w aucie co najmniej od pół godziny. 

Patrol policji potwierdził, że w volvo rzeczywiście jest zamknięta dwójka dzieci. Skontaktowano się z firmą ochroniarką obsługującą halę targową i jej pracownik wywołał przez radiowęzeł właściciela samochodu. Okazało się, że jest to 42-latek z Tarnowskich Gór. Dzieci w samochodzie miały 2 i 9 lat.

Otwarto auto. Interweniujący policjant zanotował, że dzieci miały wypieki na twarzy, wyglądały na rozgrzane. Wezwano więc Zespół Ratownictwa Medycznego.

– Ratownicy przebadali dzieci i uznali, że nie ma potrzeby hospitalizacji – mówi sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik prasowy komendy policji w Tarnowskich Górach.

Na tym jednak sprawa nie zakończyła się. Zabezpieczono nagrania z monitoringu, ustalono świadków.

– Trwa postępowania mające na celu ustalenie, czy nie doszło do narażenia dzieci na utratę zdrowia czy życia – mówi rzecznik prasowy komendy policji w Tarnowskich Górach.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Tragiczna wiadomość. Kobiety nie udało się uratować

Szaleniec podpala las koło zalewu Nakło-Chechło

Radzionków. Potrącenie 13-latki, poszkodowana trafiła do szpitala

Awanturowała się młoda kobieta. Wezwano policję i pogotowie

[ZT]50960[/ZT]

[ALERT]1716207247519[/ALERT]

(J.M.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%