Zamknij

O krok od wypadku. Świadek zabrał mu kluczyki, a policjanci...

12:00, 21.10.2024 esp
Zdjęcie ilustracyjne, archiwum policji Zdjęcie ilustracyjne, archiwum policji

Tragicznie mogła się zakończyć jazda kierowcy, który za nic miał wcześniejszy wyrok sądu.

W piątek późnym popołudniem świadek zaalarmował policjantów, że jedzie za kierowcą, który może być pijany – podróżował od Brynka w kierunku Lublińca.

Podejrzany mężczyzna jechał fordem i zjeżdżał raz do lewej raz do prawej krawędzi jezdni.

- Zgłaszający cały czas pozostawał na linii i dyżurnemu przekazywał dokładną lokalizację i kierunek przemieszczania się podejrzanego pojazdu – mówi podkom. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.

W końcu kierowca forda zjechał na stację paliw przy ul. Tarnogórskiej w Tworogu.

- Wtedy do akcji wkroczył świadek i zabrał mu kluczyki. Na miejscu zjawili się miejscowi policjanci, którzy sprawdzili trzeźwość 33-latka z Kotów – relacjonuje rzecznik policji.

[ZT]55406[/ZT]

Badanie alkomatem wykazało, że 33-letni mieszkaniec Kotów ma w organizmie prawie 3 promile alkoholu.

Mało tego, kierowca ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów z 2020 roku. To kara właśnie za jazdę po pijaku.

33-latkowi grożą m.in. 3 lata więzienia i przepadek samochodu.

Czytaj też:

Remont przedszkola. Rodzice: czujemy się oszukani

Katarzyna Kowalik jedzie na mistrzostwa świata

Uważajcie na siebie w parku Repeckim!

TG_tydzień. Przegląd najważniejszych wydarzeń

[ZT]55586[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%