- Obecnie trwa szacowanie strat, a zaplanowane na dzisiaj czynności wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa, pozwolą ustalić przyczyny powstania ognia - mówi rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach podkom. Kamil Kubica. Jak przyznaje policjant, prawdopodobnie doszło do podpalenia. Nad sprawa pracują kryminalni.
To już kolejny pożar na Osadzie Jana. Jak pisaliśmy 10 lutego spłonęła wiata przy ul. Miodowej. W trakcie gaszenia zauważono, że z sąsiedniej wiaty śmietnikowej wydobywa się dym. Strażacy ugasili tam jeden płonący kontener. Strażacy mówili o podpaleniu.
Do podobnego pożaru doszło w listopadzie. Późnym wieczorem spłonęła wiata śmietnikowa przy ul. Kolorowej.
Czytaj także:
Pijany motocyklista w szpitalu, zagrożenie wybuchem gazu. Kronika policyjna
Park Repecki w Tarnowskich Górach zostanie rezerwatem?
Pączki z Pniowca. Wpadka w tłusty czwartek i darmowe…
0
0
0
0
0
0
