Kto groził Jerzemu Owsiakowi? Prokuratura w Tarnowskich Górach dotarła do osoby, z której urządzenia dokonano wpisu z groźbą. Ta zaprzecza, że nawoływała do popełnienia zbrodni.
Komenda Główna Policji monitorowała internet pod kątem zamieszczania wpisów, które mogą być zakwalifikowane jako mowa nienawiści. Informowała na temat pojawienia się takich spraw i zawiadomienie wpłynęło również do Prokuratory Rejonowej w Tarnowskich Górach. Sprawa dotyczy zamieszczenia wpisu w mediach społecznościowych przez osobę pochodzącą z powiatu tarnogórskiego.
Dochodzenie jest prowadzone w kierunku art. 190 par. 1 Kodeksu karnego, czyli groźba karalna oraz art. 250 – nawoływanie do popełnienia zbrodni.
Jakiej treści był wpis, w którego sprawie tarnogórska prokuratura prowadzi dochodzenie?
– Nie nadaje się do przytoczenia. Autor w wulgarny sposób wypowiedział się na temat samej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jak i też Jurka Owsiaka i tego, co należy z jego osobą uczynić – powiedziała nam Magdalena Lewandowska-Smerd, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach.
Prokuratura w Tarnowskich Górach dotarła do osoby, z której urządzenia dokonano wpisu z groźbą i nawoływaniem do popełnienia zbrodni. Ta zaprzecza, że taki wpis w internecie zamieściła.
Zatrzymano urządzenia, z których miało dość do zamieszczenia wspomnianych treści w internecie i przekazano do laboratorium KWP w Katowicach.
– Są techniczne możliwości pozwalające na to, by ktoś podszył się pod numer IP. Dlatego konieczne jest zbadanie zatrzymanych nośników danych na okoliczność tego, czy ten wpis został zamieszczony za pośrednictwem któregoś z nich. Trwają czynność dowodowe mające potwierdzić bądź wykluczyć sprawstwo tej konkretnej osoby – mówi prokurator Lewandowska-Smerd.
Czytaj też:
Sztab WOŚP Tarnowskie Góry: Mamy rekord [ZDJĘCIA]
Tarnowskie Góry: 18-latek zerwał baner wyborczy. Stanie przed sądem