W czwartek policjanci jechali do kolizji w Ożarowicach. Zwrócili jednak uwagę na dziwne zachowanie dwóch mężczyzn tankujących paliwo.
Na stacji paliw w Świerklańcu przy jednym z dystrybutorów stało audi na niemieckich numerach rejestracyjnych.
Jeden mężczyzna lał paliwo do zbiornika samochodu, drugi do kanistra.
- Policjanci podejrzewali, że mogą kraść paliwo – mówi podkom. Damian Ciecierski, rzecznik tarnogórskiej policji.
Mundurowi upewnili się w swych podejrzeniach, kiedy na widok radiowozu mężczyźni przestali tankować, kanistry wrzucili do bagażnika samochodu i odjechali w kierunku Tarnowskich Gór.
Policjanci z drogówki ruszyli za nimi w pościg. Ucieczka nie trwała długo i mężczyźni z audi zostali zatrzymani.
W samochodzie policjanci znaleźli polskie tablice rejestracyjne, które faktycznie były z audi. Te niemieckie były podmienione.
W audi były kanistry z kradzionym olejem napędowym.
34-latek i 41-latek z Tarnowskich Gór przyznali się do kradzieży paliwa wartego ponad 800 zł. Jeden ze złodziei zapłacił za niedoszły łup.
Tarnogórzanie usłyszeli zarzuty kradzieży, grozi im do 5 lat więzienia.
[ZT]34169[/ZT]
do 15:12, 03.01.2022
6 0
tego sa tylko polskie kanalie zdolne a puzniej na innych zwalac !!! 15:12, 03.01.2022
Richat23:29, 04.01.2022
2 1
To jak za kradzież paliwa wartego 800 zł można dostać 5 lat, to ile powinni dostać Niedzielski z Morawieckim za zabrodnie na narodzie? 23:29, 04.01.2022