Zamknij

Szpaki i kosy zabijane są tysiącami. Na szczęście nie u nas

11:09, 21.03.2023 JT
Skomentuj Kwiczoł (Turdus pilaris) - podlot. Takie młode podloty będziemy mogli obserwować w czerwcu. Nie zabierajmy ich rodzicom. Pomimo tego, że przebywają poza gniazdem, pozostają pod ich czujną opieką. Fot. Archiwum Szymona Kusia Kwiczoł (Turdus pilaris) - podlot. Takie młode podloty będziemy mogli obserwować w czerwcu. Nie zabierajmy ich rodzicom. Pomimo tego, że przebywają poza gniazdem, pozostają pod ich czujną opieką. Fot. Archiwum Szymona Kusia

Wiosna. Że cieplej (powinno być z dnia na dzień) – wiadomo. Wiadomo też, że dzień coraz dłuższy. Czemu więc nie ruszyć w teren i nie próbować wiosny znaleźć? Zwłaszcza że jej sygnały widoczne są gołym okiem.

Szymon Kuś, tarnogórzanin, student i pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, przyrodnik i historyk mówi, że w lutym i na początku marca można się było zasadzić się z aparatem fotograficznym i lornetką na dzikie gęsi.

Dość niespodziewanie bowiem dzikie gęsi znalazły sobie u nas miejsce gniazdowania. Np. nad zalewem Kozłowa Góra od pewnego czasu mają swoje stanowiska lęgowe np. gęgawy. Ptaki korzystają ze zmian klimatycznych, z tego, że zbiornik zarasta od brzegów trzciną.

Ale, jak to mówią, nic za darmo. Pojawienie się ptactwa jednego gatunku jest możliwe także dla tego, że inne gatunki ustąpiły mu miejsca. Mniej w Kozłowej Górze jest krzyżodziobów, mniej liczne są bekasy, kszyki, rycyki.

Wielbiciele ptaków mówią o sobie „ptakoluby”. Marzec, kwiecień i początek maja to dla nich prawdziwa uczta. Nasi, rodzimi miłośnicy skrzydlatej fauny mogą się cieszyć możliwością obserwacji ptaków, które w innych częściach Polski nie zakładają gniazd. Jednym z takich gatunków jest krzyżodziób świerkowy.

Wielce ciekawa to ptaszyna. Warto wiedzieć, że krzyżodziób jako pierwszy zaczyna rozmnażanie. Młode wykluwają się z jajek coraz częściej już w styczniu.

Kolejne z „wczesnych” rodziców to niektóre gatunki sów. Puszczyki na przykład ustaliwszy granice swoich włości, zajmą się potomstwem, które na świat przyjdzie w okolicy kwietnia i na początku maja. Nawiasem mówiąc, młode sowy będą słyszalne później, gdy podrosną. Charakterystyczny dźwięk, jaki wydają, trudno pomylić z czymkolwiek.

Czekają nas także prawdziwe ptasie koncerty. Na czubkach drzew, na antenach tv, zasiądą najwytrwalsi śpiewacy – szpaki i kosy. Konia z rzędem temu, kto przynajmniej raz w życiu nie zatrzymał się na moment by posłuchać ptasiej arii.

Niestety, w beczce miodu jest łyżka dziegciu. Część kosów odlatuje na południe. Tam czeka ich gehenna. We Francji i na Malcie, malutkie ptaki uważane są za przysmak. Są zabijane tysiącami, nie przeżywają zimowej peregrynacji. Do Polski, jak mówi Szymon Kuś, przysyłane są obrączki. Próby rozwiązania problemu jak dotąd nie dały rezultatu.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Czy drzewa przetrwają taką przycinkę?

(JT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%