Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Warto być niezależną. Dla dzieci, ale zwłaszcza dla siebie

Artykuł sponsorowany 08:00, 29.09.2023 Aktualizacja: 07:21, 26.10.2025
Skomentuj Fot. Archiwum prywatne Fot. Archiwum prywatne

Całe życie musiałam udowadniać, że potrafię pokonać przeciwności losu i osiągnąć zamierzony cel. Że bycie młodą mamą nie oznacza końca rozwoju zawodowego i nie zamyka drogi do sukcesu. W dużej mierze robiłam to dla siebie, ale przede wszystkim dla dzieci, które zawsze były dla mnie motorem do działania. Teraz staram się przekonywać inne kobiety, że też mogą osiągnąć wszystko, o czym tylko marzą – opowiada mecenas Hanna Kostrzewa, właścicielka tarnogórskiej kancelarii adwokackiej DEXCOM, nauczyciel i była radna tarnogórskiej Rady Miasta.

Wyzwania młodej mamy

Dzieci nigdy nie powinny być ciężarem, przeszkodą w realizacji marzeń czy powodem, dla którego nie sposób wygospodarować czas na własny rozwój – mimo że zmęczenie i niedobór snu towarzyszy każdej mamie. Pani Hanna była w dodatku bardzo młodą mamą, pierwsze dziecko urodziła w wieku 18 lat. Mimo to kontynuowała edukację i ukończyła studium nauczycielskie, zdobywając uprawnienia do pracy z przedszkolakami oraz uczniami klas 1-3.

- Doskonale pamiętam moją pierwszą grupę – 5-latki z przedszkola w Strzybnicy. Wtedy placówka mieściła się w budynku przy ulicy Kościelnej, w którym obecnie działa przychodnia – opowiada Hanna Kostrzewa.

Następnie pracowała jako nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej w Szkole w Rybnej, dowożąc dzieci do szkoły w Pniowcu, a po zakończeniu budowy Szkoły Podstawowej nr 15 na osiedlu Przyjaźń - w tejże ‘’Piętnastce’’.

- To była bardzo dobra decyzja i wspaniały okres w moim życiu. Czerpałam dużo satysfakcji z pracy z uczniami, ale też mogłam poświęcić czas własnym dzieciom. Kiedy nieco podrosły, przyszedł moment na spełnienie największego zawodowego marzenia – ukończenie studiów prawniczych.

Jedyna w Radzie

Dyplom odebrała w 1998 roku. Blisko 25 lat temu założyła w Tarnowskich Górach kancelarię prawną „DEXCOM”. Początkowo udzielała porad prawnych, w międzyczasie prowadząc zajęcia dla słuchaczy zaocznych Centrum Kształcenia Ustawicznego w Tarnowskich Górach. Po zdaniu egzaminu adwokackiego nareszcie mogła spełnić największe marzenie – wejść na salę sądową. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym. Zawsze interesowała się historią, ale to również osobiste doświadczenia spowodowały, że chciała pomagać ludziom, zwłaszcza kobietom.

Jednocześnie nie zrezygnowała z dalszego rozwoju. Ukończyła studia podyplomowe z zakresu integracji europejskiej, zarządzania placówkami oświaty oraz BHP. Znalazła też czas na działalność społeczną. W 1998 roku kandydowała do tarnogórskiej rady miejskiej. Po zdobyciu mandatu przez kolejne cztery lata była jedyną kobietą w gronie radnych.

- I znowu musiałam udowadniać, że nadaję się do pełnienia swojej funkcji – śmieje się pani Hanna. - Jednak szybko okazało się, że wiedza i doświadczenie z zakresu prawa są potężnym atutem. Chętnie angażowałam się w pracę na rzecz mieszkańców, jednym z największych osiągnięć było zainicjowanie przebudowy skrzyżowania ulicy Wyszyńskiego z Obwodnicą. Wprowadzenie lewoskrętów znacznie zwiększyło przepustowość i bezpieczeństwo kierowców.

Po zakończeniu kadencji pani Hanna kandydowała w kolejnych wyborach samorządowych na stanowisko burmistrza Tarnowskich Gór. Zdobyła ponad 3 tysiące głosów.

Po prostu Hania

Obecnie realizuje się zawodowo, ale też jako babcia. Wyraźnie podkreśla, że w pracy jest panią mecenas, ale w domu – po prostu Hanią. Aktywnie uczestniczy w życiu dorastającego wnuka, którego wspiera w zdobywaniu wiedzy. Przekazuje mu też wartości, które zawsze były bliskie jej sercu. Wspomaga również ZSTU im. Jana Pawła II w Tarnowskich Górach jako przewodnicząca Rady Rodziców.

- Najważniejsza w życiu jest uczciwość. Trzeba żyć tak, by zawsze móc z uśmiechem spojrzeć w lustro. Inwestować w siebie, rozwijać wiedzę, zdobywać nowe doświadczenia. Warto też ciężko pracować, by zawsze być niezależnym – nie tylko dla swoich dzieci, ale przede wszystkim dla siebie – podkreśla. - Chciałabym też zwrócić się bezpośrednio do kobiet. Nie rezygnujmy z własnych aspiracji z uwagI na zamążpójście, po urodzeniu dzieci czy w wyniku trudnych doświadczeń w związkach. Nigdy nie jest za późno, by rozpocząć nowy rozdział i zawalczyć o siebie.

 

 

 

(Artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%