Zamknij

Znęcały się nad 4-latkiem. Jedna z nich rzucała chłopcem o ścianę

21:14, 05.04.2025 Aktualizacja: 21:32, 05.04.2025 ok. 3 min. czytania
Zdjęcie: archiwum Zdjęcie: archiwum

Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Julii B. Kobieta usłyszała zarzut fizycznego znęcania się nad 4-letnim synem, Ignacym Z. oraz narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Oskarżona o znęcanie się nad chłopcem jest też jej partnerka.

Julia B. samotnie wychowywała syna. Jesienią 2023 r. zamieszkała z Patrycją J. Obie wychowywały troje dzieci, opiekując się nimi naprzemiennie.

Śledczy ustalili, że Patrycja J. od stycznia do lipca 2024 r. znęcała się fizycznie i psychicznie nad dzieckiem partnerki. Jego matka z kolei nie reagowała. Mało tego, sama stosowała wobec dziecka przemoc słowną i fizyczną. Zaniechała również leczenia specjalistycznego dziecka, wymagającego diagnostyki endokrynologicznej, neurologicznej i laryngologicznej.

- 31 lipca 2024 r. Ignacy wyszedł z mieszkania i błąkał się na ul. Warszawskiej w Gliwicach. Miał na sobie jedynie buty, widoczne były obrażenia ciała. Osoba postronna zaprowadziła chłopca do komisariatu policji – informuje Karina Spruś, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

4-latek miał urazy lewego ramienia, klatki piersiowej, policzka, oczodołu.

W śledztwie zabezpieczono filmy i zdjęcia wykonane przez Julię B., która dokumentowała doznane przez dziecko i przez siebie obrażenia, spowodowane działaniami Patrycji J.

Ze względu na to, że Julia B. w swoich wyjaśnieniach wskazała, że także ona była podmiotem znęcania, do odrębnego postępowania wyłączono materiały dotyczące fizycznego i psychicznego znęcania się przez Patrycję J. nad Julią B. i Ignacym Z.

W tej sprawie skierowano do sądu także akt oskarżenia przeciwko Patrycji J. Chodzi o znęcanie się nad nieporadnym ze względu na wiek małoletnim Ignacym Z. ze szczególnym okrucieństwem, a nad jego matką - znęcanie się fizyczne, psychiczne i ekonomiczne.

Patrycja J. Wulgarnie wyzywała chłopca, zakazywała mu zabawy ze swoimi dziećmi i z matką, karała długotrwałym siedzeniem w szafie, staniem na baczność, straszyła oddaniem go do domu dziecka, do szpitala psychiatrycznego, nie dawała pokrzywdzonemu odpowiedniej ilości picia i jedzenia. Zabraniała mu oddawania potrzeb fizjologicznych, groziła pozbawieniem życia, pozostawiała dziecko samo bez opieki w domu, także w nocy.

Fizyczne znęcanie to m.in.: podnoszenie dziecka za ramiona i rzucaniem nim o ścianę, szarpanie za uszy, gryzienie, uderzanie kablem i rękoma po ciele, uderzanie pięścią, duszenie i kopanie.

Z opinii sądowo-psychiatrycznej wynika, że u Julii B. rozpoznano cechy osobowości nieprawidłowej oraz szkodliwe używanie substancji psychoaktywnych (marihuany), natomiast u Patrycji J. głębokie zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym, emocjonalnym oraz nieprawidłowo ukształtowaną strukturę osobowości. Jednak te okoliczności nie miały żadnego wpływu na poczytalność obu oskarżonych w chwili czynu.

Obie kobiety są tymczasowo aresztowane.

Czytaj też:

Tarnowskie Góry. Żart na prima aprilis. Służby w akcji, będzie sąd?

Zaginął Dawid Hatlapa z Tąpkowic

Osada Jana. Pijany Norweg za kierownicą. Wydmuchał 1 pr

Powiat tarnogórski. Czy lasy muszą kupić Brynek?

[ZT]59623[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%