W chwilę po tym, jak ojciec z córką wydostali się z auta, wejchała w niego lokomotywa. Fot. Archiwum policji
Prokuratura Rejonowa w Zabrzu prowadzi śledztwo przeciwko 39-letniemu mężczyźnie, podejrzanemu o narażenie 3-letniej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
Chodzi o zdarzenie z drugiej połowy października. Na zabrzańskim odcinku DK 88, w rejonie zjazdu w kierunku Bytomia, kierowca stracił panowanie nad peugeotem. Samochód wypadł z jezdni i zatrzymał się na torach. Po chwili uderzyła w niego lokomotywa techniczna.
39-letni kierowca peugeota miał w organizmie ponad promil alkoholu. Przewoził 3-letnią córkę. Na szczęście oboje wydostali się z samochodu, jeszcze zanim wjechała w niego lokomotywa.
- Mężczyźnie postawiono zarzut narażenia innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości oraz nieumyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym – informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Agnieszka Bukowska.
Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Czytaj też:
Powiat tarnogórski zaprasza do udziału w konsultacjach
Wyprzedzał, gdy go wyprzedzano
Bytom. Setne urodziny pani Stefanii
Piekary Śląskie. 26-latek z narkotykami
[ZT]65507[/ZT]