Od barci do ula

Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego w zamku w Starych Tarnowicach znajduje się stała ekspozycja poświęcona dziejom bartnictwa i pszczelarstwa na Górnym Śląsku. Jej powstanie było możliwe dzięki staraniom Sekcji Historycznej Śląskiego Związku Pszczelarzy (ŚZP) w Katowicach i przychylności właściciela zamku, Rajnera Smolorza.

W tym roku mija 95 lat, gdy na zjeździe w Bytomiu powołano do życia Stowarzyszenie Pszczelarzy Śląskich, którego tradycje kontynuuje ŚZP w Katowicach. Pierwszym prezesem tego stowarzyszenia został Emanuel Biskupek, dotychczasowy przewodniczący koła pszczelarzy na Łabędy i okolice. Ten zasłużony działacz społeczny i patriota urodził się w Szałszy w 1872 roku, a zmarł w 1960 r. w Starych Tarnowicach, gdzie osiadł po plebiscycie górnośląskim, przenosząc się na polską stronę podzielonego Śląska z Żernik koło Gliwic.

Jak wskazuje Adam Wilczyński, przewodniczący Sekcji Historycznej ŚZP, pamiątki po Biskupku, który mieszkał niedaleko nowego kościoła w Starych Tarnowicach, a pasiekę miał w swoim ogrodzie, zajmują na pszczelarskiej ekspozycji poczesne miejsce. Poza zdjęciami, notatkami, ulubioną książką z poezją Juliusza Słowackiego,binoklami, na wystawie znalazł się używany przez niego sprzęt pasieczny: podkurzacz, topiarka słoneczna, klateczka na matkę pszczelą. W starotarnowickim zamku można zobaczyć także wiele innego sprzętu pasiecznego: barcie, rozmaite ule, podkurzacze ? gliniany, fajkowe, z maski gazowej, widelec pasieczny, podkarmiaczki, różne rodzaje wirówek do miodu (miodarek), unikatowe sitko pszczelarskie do ochrony twarzy i wiele innych eksponatów. Na specjalną uwagę zasługują świece i wyroby figuralne wykonane z wosku przez zmarłego niedawno Andrzeja Kołandę, członka Sekcji Historycznej. Eksponatów wciąż przybywa, a apel do pszczelarzy i ich rodzin o przekazywanie starego sprzętu pasiecznego jest stale aktualny.