Zamknij

Dymiąca hałda w Przezchlebiu jak tykająca bomba

18:00, 19.05.2019 ok. 4 min. czytania
Skomentuj

Gmina Zbrosławice chce sprzedać hałdę w Przezchlebiu. Są inwestorzy zainteresowani jej kupnem. Mieszkańcy Przezchlebia nie ukrywają obaw wobec przyszłości hałdy. Na zebranie w tej sprawie przyszło prawie sto osób.

Hałda odpadów powęglowych, ale także żużla, popiołów i pyłów z elektrowni zajmuje jakieś 150 ha. Powstała na terenach wyrobisk po eksploatacji piasku podsadzkowego dla kopalń węgla kamiennego, prowadzonej już przed I wojną światową. Jeszcze w latach sześćdziesiątych XX wieku było to miejsce wypoczynku dla mieszkańców okolicznych miast, którzy mogli dojechać tam koleją. Miejscowi wspominają zatłoczone pociągi z Bytomia, tzw. texasy, w których ludzie siedzieli nawet na dachach wagonów. Na ówczesnych urokach pagórków i stawów w Przezchlebiu poznała się także bytomianka Karin Stanek, z czasem bardzo popularna wokalistka. Dziś hałda, choć pełna rozmaitych bogactw, w tym przede wszystkim milionów ton wysokokalorycznego węgla, pozostaje raczej źródłem problemów dla gminy i mieszkańców okolicznych miejscowości.

W minionych latach powstało wiele ekspertyz na temat zawartości hałdy i jej wpływu na środowisko naturalne. Do niedawna wykorzystaniem jej bogactw zajmował się Zakład Eksploatacji Hałdy Przezchlebie z siedzibą w Czekanowie, należąca do gminy Zbrosławice spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. W lecie zeszłego roku połączono ją z Gminnym Zakładem Komunalnym sp. z o. o. W praktyce oznaczało to przeniesienie całego majątku ZEH Przezchlebie na rzecz GZK w Zbrosławicach. Jednym z celów tej fuzji były oszczędności szacowane przez władze gminy na kilkaset tysięcy rocznie.

Dziś mieszkańców Przezchlebia i okolic niepokoją w równym stopniu powstające w wyniku samozapłonu pożary na hałdzie, jak i obawy, że dalsza eksploatacja oznaczać będzie pogorszenie stanu środowiska naturalnego i warunków ich życia. Boją się hałasu, zapylenia, zwiększonego ruchu ciężkich samochodów. Mówili o tym 13 maja na zebraniu wiejskim, w którym uczestniczyli także: wójtowie gminy, prezes GZK, radni, sołtysi, przedstawiciele firmy zainteresowanej zakupem, a także naukowcy z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, którzy przedstawili techniczne i środowiskowe aspekty oddziaływania hałdy. Jak stwierdzili, na ponad 200 hałd, którymi przyszło im się zajmować, wszystkie albo się paliły, palą się albo będą się palić.

Inwestorzy poinformowali, że w razie zakupu hałdy, przez około 9 pierwszych lat będą zajmować się pozyskiwaniem węgla i równocześnie jej rekultywacją, a dopiero potem zapadnie decyzja o dalszym wykorzystaniu tego terenu. Obiecywali, że prace nad odwęglaniem nie będą prowadzone w niedziele i w nocy (jak działo się to wcześniej), używane będą nowoczesne, mniej uciążliwe maszyny, a ruch samochodów ciężarowych zostanie poprowadzony po zbudowanej przez nich drodze, z pominięciem centrum wsi. Początkowo mieszkańcy byli dość sceptyczni wobec planów potencjalnego inwestora, ale w miarę upływu czasu zaczęli okazywać większe zainteresowanie. Proponowali jednak, aby do wypracowania ewentualnej umowy samorządu z inwestorem zaangażować najlepszych prawników, aby była ona jak najkorzystniejsza nie tylko dla gminy, ale i mieszkańców Przezchlebia.

? Gmina nie jest w stanie z własnego budżetu uporządkować i zagospodarować hałdy. GZK nie ma nawet ludzi, aby zabezpieczyć tak ogromny teren, który łatwo może zamienić się w nielegalne składowisko odpadów. Najbardziej boję się tego, że hałda pozostanie de facto niczyja i pozostawiona sama sobie. Tymczasem i tak będzie wymagać odwęglenia, aby zapobiec powstawaniu i rozprzestrzenianiu się pożarów ? mówi Klaudiusz Aplik, sołtys Przezchlebia i zarazem radny gminy Zbrosławice. Jak przypomina, sprawą sprzedaży hałdy miała już wcześniej zająć się Komisja Budżetu, Gospodarki i Rozwoju Rady Gminy Zbrosławice. Jednak na jego wniosek radni zdecydowali, że najpierw trzeba zwrócić się o opinię do mieszkańców. Stąd przedstawienie tej sprawy na zebraniu wiejskim. ? Jako radny jestem reprezentantem całej gminy, ale i miejscowości, z której zostałem wybrany ? zaznacza.

Teraz wniosek ponownie będzie opiniowany przez komisję, a następnie trafi na sesję rady gminy, która w sprawie ewentualnej sprzedaży hałdy podejmie stosowną uchwałę. Wójt Wiesław Olszewski liczy, że znajdzie zrozumienie w radzie. Przypomina, że jeden z naukowców z Politechniki Śląskiej przyrównał na zebraniu obecny pożar na hałdzie do palącego się domu, przestrzegając jednak, że brak działań może doprowadzić do pożaru "całej dzielnicy". ? To tykająca bomba, którą trzeba szybko rozbroić ? przekonuje wójt.

Krzysztof Garczarczyk

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%