Spleśniały chleb dla pacjenta w szpitalu w Tarnowskich Górach

O posiłkach w Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym w Tarnowskich Górach znowu jest głośno. Tym razem chodzi o zapleśniały chleb, jaki jeden z pacjentów dostał do zjedzenia.

"Tak wspaniale karmią w szpitalu nr 3 w Tarnowskich Górach, na śniadanie spleśniały chleb dla chorego z problemami jelit. A może złodzieje podnieście jeszcze ZUS, a chorych trujcie w szpitalach. Skandal!!!" ? napisał w mediach społecznościowych pan Janusz, który opublikował zdjęcia chleba z pleśnią.

O sprawie poinformował portal Wirtualna Polska. Prezes szpitala dr Leszek Jagodziński zapowiada, że będzie wyjaśniać, jak doszło do tej sytuacji, żeby nie powtórzyła się w przyszłości. Szpital ma też przeprosić pacjenta.

Posiłki w "Trójce" były medialnym tematem już w listopadzie 2019 roku, kiedy zdjęcia kolacji opublikowała jedna z pacjentek. Na talerzyku były dwie kromki chleba i dwa kawałki masła. Podpis brzmiał: "Kolacja stulecia" w szpitalu w Tarnowskich Górach, podana pacjentce po dwóch udarach, która przepracowała w tym kraju 40 lat. Co o tym sądzicie?".

Jak tłumaczył radnym powiatowym w listopadzie członek zarządu powiatu Stanisław Torbus Szpital ma ponad 5 mln zł długu, ponieważ NFZ nie płaci za tzw. nadwykonania, czyli zabiegi ratujące zdrowie i życie, które nie są zawarte w kontrakcie. Albo będzie ratowane życie i zdrowie, albo pieniądze zostaną dosłownie przejedzone przez pacjentów. Inaczej mówiąc trzeba wybierać, czy chorych żywić, czy ratować. Na jedno i drugie pieniędzy nie ma. 

Dzienna stawka w tarnogórskim szpitalu w ubiegłym roku wynosiła 12 zł na pacjenta. Wyżywienie kosztuje około miliona złotych rocznie. Posiłki pacjentom tarnogórskiego szpitala dostarcza firma zewnętrzna. 

(aj)