- Po co czyścić komin? Po co wzywać kominiarza? Przecież wszystko jest w porządku, w piecu dobrze się pali - myślą niektórzy. Mogę się zdziwić, kiedy nagle zapalą się zalegające w kominie sadze, a w mieszkaniu pojawi się dym.
Sezon grzewczy już się rozpoczął i od razu pojawiły się zgłoszenia o pożarach sadzy w kominie. Na przykład 13 listopada sporo strachu najedli się mieszkańcy kamienicy przy ul. Odrodzenia w Tarnowskich Górach. W budynku pojawił się dym. Ewakuowano lokatora mieszkania na parterze, w którym rozpalano w piecu. Na szczęście mieszkańcowi nic się nie stało.
16 listopada podobna interwencja miała miejsce w Kaletach przy ul. Tarnogórskiej. Z komina budynku wielorodzinnego wydobywał się gęsty dym i iskry. Zanim przyjechali strażacy, właściciel wygasił piec. I jeszcze 17 listopada – powtórka akcji, tym razem w Boruszowicach przy ul. Traugutta.
Żeby uniknąć takich przykrych niespodzianek, trzeba regularnie czyścić komin i sprawdzać instalację grzewczą. Ważne też jest, czym się pali: jeżeli ktoś wrzuca do pieca czy kominka śmieci lub mokre drewno, to na ścianach komina będzie szybko osadzać się sadza.
Najczęściej interwencje strażaków związane z pożarami sadzy w kominie kończą się wygaszeniem w piecu i ugaszeniem palącej się sadzy oraz zaleceniem wezwania kominiarza. Jednak bywa i gorzej: komin może popękać, a kiedy jest bardzo rozgrzany, może się od niego zacząć większy pożar. Pisaliśmy już o przypadkach, kiedy zapaliła się izolacja czy elementy drewnianego stropu. Dlatego jeżeli ktoś ma piec na paliwo stałe, musi pilnować, by przy kominie nie było materiałów łatwopalnych.
Pożar sadzy w kominie to także duże ryzyko zatrucia tlenkiem węgla. – Przypominam, że czad jest bezwonny i bezbarwny, a do tego bardzo szybko łączy się z hemoglobiną i dochodzi do zatrucia. Pożar sadzy w kominie może się więc skończyć tragicznie – ostrzega mł. kpt. Wojciech Poloczek, rzecznik tarnogórskiej komendy PSP.
Kominiarz09:50, 25.11.2020
I to się nadaje do Gwarka, nie jakieś tam "Przygody Pana Michała".
09:50, 25.11.2020
Anka23:16, 25.11.2020
Dziwię się ze w tym bloku przy ul.Odrodzenia gdzie mieszka chyba z 50 rodzin nie ma jeszcze centralnego ogrzewania
Budynek wyremontowany, ocieplony, nowy dach, kominy a ludzie dalej palą w kopciuchach
21 wiek?
23:16, 25.11.2020
A105:42, 26.11.2020
To tylko swiatczy o pracy kominiarzy. Banda nierobów sztucznie utrzymywanych za pomocą ustawy.
05:42, 26.11.2020
Kominiarz06:13, 26.11.2020
Kompletna bzdura! 06:13, 26.11.2020
Olo11:44, 26.11.2020
1 2
Ogrzewanie byłoby wtedy za drogie dla lokatorów. 11:44, 26.11.2020
Wrona18:43, 26.11.2020
3 0
Do Olo . A myślisz że węgiel , drzewo na rozpałkę jest tanie?
Na takie mieszkanie 50 m trzeba lekko 2 tony węgla na okres grzewczy + drzewo co daje ok 2 tys
Nie mówię już o smrodzie i pyle w mieszkaniu + niedogrzane mieszkania + smog i sadze w okolicy kopciuchów. Pozdrawiam włodarzy miasta
18:43, 26.11.2020
Olo17:12, 27.11.2020
1 1
Na Łukowej podwyższyli czynsz z powodu ogrzewania i kamienica stoi pusta 17:12, 27.11.2020