Kaplica w Koszęcinie. Fot. Archiwum ZPiT Śląsk
Prawie 800 osób uczestniczyło w nabożeństwie drogi krzyżowej, której tradycyjną, acz zapomnianą trasę, zrekonstruował Jan Myrcik, w oparciu o pruską mapę książęcych dóbr koszęcińskich, znalezioną w bibliotece w Berlinie. Pochodzi z 1747 r. i naniesione są na niej oznaczenia stacji drogi krzyżowej, której początek daje kaplica w pałacu w Koszęcinie, siedzibie zespołu Śląsk.
Artykuł archiwalny Gabriela Kessnera opublikowany w Gwarku w listopadzie 1999 r.
Kaplica zamkowa w swej powojennej historii pełniła rolę magazynu. Od dawna była przedmiotem starań miłośników zabytków. Dzięki dyrekcji zespołu Śląsk, obiekt znalazł się pod ochroną.
Działania Jan Myrcika i Adama Pastucha, dyrektora zespołu, mają wspólny mianownik – uratować kaplicę przed dalszą dewastacją i zniszczeniem, odsłonić jej tajemnice oraz wpisać do we współczesną rzeczywistość jako obiekt o znaczeniu historyczno-kulturowym i sakralnym.
Na starej mapie stacje drogi krzyżowej naniesione są na dziedzińcu pałacu, obok sali baletowej i bramy cesarskiej (w niej witany był cesarz pruski, wizytujący nową koszęcińską linię kolejową).
Budowę kaplicy w 1609 r. rozpoczął Adam Kochcicki, po spaleniu przez lisowczyków koszęcińskiego zamku w 1595 r. Dzieła dokończył hrabia von Rauthen. Kaplica poświęcona została Najświętszej Maryi Pannie.
Kaplica przechodziła różne koleje losu, aż do 1945 r., kiedy straciła swoje funkcje i stała się ośrodkiem kształcenia kadr młodzieżowych, a wreszcie magazynem. Wtedy zmieniono jej wystrój.
Ostatni wojenny gospodarz obiektu kazał zamurować przejście z kaplicy do pałacu, co oderwało ten obiekt od reszty kompleksu i jednocześnie uchroniło od zniszczeń jego podziemia. A kryją one sensację.
Za sprawą dyrekcji zespołu Śląsk, do kaplicy ściągnięto konserwatora zabytków. - Zainaugurowaliśmy prace konserwatorskie – mówi dyrektor Adam Pastuch. - Nie dopuszczę do amatorskich form renowacji kaplicy. Konieczna jest wnikliwa inwentaryzacja obiektu.
Konserwator zabytków określił pierwotną kolorystykę wnętrza kaplicy. Była zdobiona w tonacji szarości i błękitów, na ścianach były wici roślinne i marmuryzacje.
Wkrótce badania kaplicy rozpocznie grupa naukowców Polskie Akademii Nauk z Krakowa – zbadają teren pod kaplicą. A w podziemiach mają być grobowce panów na Koszęcinie od połowy XVII w. do 1911 r.
Adam Pastuch widzi kaplicę, jako miejsce na kameralne koncerty.
Czytaj też:
Napad z nożem na listonoszkę i z bronią na bar
Tarnowskie Góry. Protest górników na torach
Tarnowskie Góry. Początki Sielanki
[ZT]65567[/ZT]