Zamknij

Kontrowersje wokół pochówku. Mężczyznę pochowano w jednej mogile z innymi

08:18, 21.01.2023 Jacek Tarski
Skomentuj Cmentarz komunalny w Tarnowskich Górach. Fot. Jarosław Myśliwski Cmentarz komunalny w Tarnowskich Górach. Fot. Jarosław Myśliwski

Mężczyznę pochowano w jednej mogile z innymi.  - Nie był osobą anonimową, miał opłacone składki ZUS itd. W takim razie powinien leżeć w pojedynczym grobie, jak inni zmarli. Dlaczego tak postąpiono z jego doczesnymi szczątkami, czy dlatego, że był samotny? - pyta znajomy zmarłego. 

Zmarł mężczyzna, podopieczny jednego z domów opieki. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w Tarnowskich Górach. Prochy (został spopielony) zostały złożone w w mogile, w której wcześniej pochowano kilka innych osób.

- Nie był osobą anonimową, miał opłacone składki ZUS itd. W takim razie powinien leżeć w pojedynczym grobie, jak inni zmarli. Dlaczego tak postąpiono z jego doczesnymi szczątkami, czy dlatego, że był samotny? - pyta znajomy zmarłego, który, jak mówi, nie może się pogodzić z tym, że prochy trafiły do zbiorowej, jak twierdzi, mogiły. 

Mężczyzna mówi, że jego znajomy, ani nie był osobą bezdomną, ani również nie był pozbawiony środków do życia. Pobierał emeryturę (pokrywała koszt pobytu w domu opieki). W związku z tym i pochówek powinien się odbyć w tradycyjny sposób.

Piotr Machura, naczelnik wydziału gospodarki miejskiej tarnogórskiego magistratu twierdzi, że nie ma mowy o chowaniu w zbiorowej mogile. Coś takiego w ogóle na cmentarzu komunalnym w Tarnowskich Górach nie funkcjonuje. 

Ale przecież mężczyznę pochowano w grobie, w którym spoczywały prochy innych ludzi.

- W ten sposób chowani są ludzie samotni, bez rodziny, bez kogokolwiek, kto będzie się zajmował ich grobem. Prochy są co prawda składane w jednej kwaterze, są jednak grzebane jedne obok drugich, a na grobie widnieją tablice z nazwiskami, datami urodzin i śmierci każdego z pogrzebanych w tym miejscu - wyjaśnia naczelnik.

O grób dba i utrzymuje go z budżetowych pieniędzy administracja cmentarza. Miasta nie stać na pojedyncze chowanie zmarłych, o których z góry wiadomo, że nie mają nikogo, kto będzie dbał o ich mogiły. Jest też inny powód - ograniczona liczba miejsc na cmentarzu.

Czytelnik zwraca również uwagę na fakt, że groby osób NN (nieznanych nikomu) są podwójne. Jak zaznacza naczelnik Machura, także w tym przypadku chodzi o to, by mogiły były zadbane (to zadanie administracji cmentarza) oraz o to, by racjonalnie gospodarować miejscem na cmentarzu.

Czytaj także:

Błoto na wybiegu dla psów. Urząd komentuje: zostanie wysiana trawa

[ZT]39704[/ZT]

 

(Jacek Tarski )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Kris 73Kris 73

5 4

Brak słow a administrator powinien sie nauczyc czystosci na cmentarzu bo jest syf powinno miasto wyznaczyc innego administratora niech pojedzie sie uczyc na inne cmentarze jak sa zadbane ino kasa w kabza i byle sie krecilo 10:02, 21.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

w towarzystwiew towarzystwie

7 3

zawsze weselej ! 15:18, 21.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ulalaulala

5 2

Moze juz nie bylo miejsc lezacych i pochowali ich na stojaco z uchwytem autobusowym . Miejsca lezace sa ograniczone . 15:20, 21.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%